Odszkodowanie za zakaz

Polka, której szefowa zabroniła mówić po polsku do polskich dzieci, wniosła sprawę do sądu. Brytyjski sąd pracy przyznał jej rację i nakazał wypłatę odszkodowania.

Barbara Jurga, która w Wielkiej Brytanii mieszka do 1991 roku, pracowała w przedszkolu Lavendale Montessori w Woodside Park w płn. Londynie. W jej grupie znajdowały się polskie dzieci, dla których angielski był drugim językiem i których rodzice prosili ją, by w razie potrzeby rozmawiała z nimi po polsku. Lisa Howes, dyrektorka szkoły, uznała, że to „jeden z tych dziwacznych  języków”. Zabroniła kobiecie rozmawiać po polsku nie tylko z dziećmi, ale też z rodzicami. Nawet na przerwach.  

Mimo, że przedszkolanka zwracała się do właścicieli szkoły o pomóc, ci zignorowali jej prośby, a nawet próbowali ją zastraszyć. Przedszkolanka zwolniła się z pracy i wniosła skargę do sądu pracy, który uznał, że dopuszczono się wobec niej dyskryminacji. Właściciele przedszkola zostali zobowiązani do wypłacenia jej odszkodowania w wysokości 7 tysięcy funtów. Jurga pracuje obecnie w innym przedszkolu. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Czwartek
rano
11°C Czwartek
dzień
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
wiecej »