Msza w pustym kościele

Komentarzy: 9

ks. Artur Stopka

publikacja 27.07.2008 11:57

Czy jeszcze kilka lat temu było do pomyślenia w Polsce, że w niedawno powstałej parafii ksiądz będzie odprawiał Mszę w zupełnie pustej kaplicy?

Przed kilkudziesięciu laty w kraju, którym dziś rządzi Nicolas Sarkozy, a który nazywany był najstarszą córą Kościoła katolickiego, ukazała się książka „Francja - kraj misyjny?”. Wywołała spore poruszenie, bo zawierała gorzkie wnioski, wysnute na podstawie obserwacji codziennego życia Francuzów i statystyk. Francja to nie jedyny przykład kraju, który od „katolickiego” przeszedł do sytuacji, w której katolicy są mniejszością. Wyjątkowo drastycznym przykładem utraty „katolickości” jest Holandia. Zajęło jej to szokująco niewiele czasu. Niepokój budzi to, co się aktualnie dzieje w Hiszpanii. A co z Polską? Z tym krajem, który wedle zamysłów Jana Pawła II miał nieść odrodzenie katolickiej wiary zagubionej Europie? Czy nie grozi jej podobne zjawisko? Wydaje się, że ci, którzy uspokajają się faktem, iż przez minione dwie dekady mimo wolności i rosnącego dobrobytu, nie nastąpił gwałtowny odpływ Polaków z Kościoła katolickiego, powinni zacząć tracić spokój. Pojawiają się coraz wyraźniejsze symptomy, że powolne „wyciekanie” polskich katolików ze wspólnoty Kościoła, zaczyna nabierać tempa. Czy jeszcze kilka lat temu było do pomyślenia w Polsce, że w niedawno powstałej parafii ksiądz będzie odprawiał Mszę w zupełnie pustej kaplicy? Albo że parafianie będą dzwonić lub przysyłać proboszczowi maile, że nie chcą go przyjąć w czasie odwiedzin kolędowych? A jednak to się już dzieje. W samym sercu Polski - w Warszawie. „Dawniej ludzie nie chcieli się przyznać, że są niewierzący. Teraz trochę się z tym nawet afiszują” - mówi proboszcz tej liczącej niespełna dziesięć lat parafii. Albo czy jeszcze kilkanaście lat temu było do pomyślenia, że polscy katolicy będą zbierać podpisy pod protestem przeciwko budowie nowego kościoła w ich okolicy? Że będą woleli działki rekreacyjne niż świątynię? Że będą się obawiać, że ich mieszkania stracą na wartości, a oni stracą dotychczasowy spokój? A jednak to się już dzieje. I wiele wskazuje na to, że z powodu ich protestu nowy kościół w tym miejscu Wrocławia nie powstanie. W Kościele katolickim w Polsce dokonują się bardzo poważne zmiany. Przynajmniej część z nich każe się poważnie zastanawiać, kiedy trzeba będzie ogłosić, że Polska to kraj misyjny.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..