publikacja 28.03.2014 15:51
Duchowni katoliccy oraz innych wyznań w Kenii zareagowali na nasilającą się rzeź słoni i nosorożców do jakiej dochodzi w krajach Afryki. W 2013 r. ofiarami kłusowników w Afryce padło ponad 22 tysiące słoni.
To kolejny głos w obronie środowiska naturalnego, od czasu gdy zainicjowana w zeszłym roku w Kenii kampania "Hands of our elephants" nagłośniła szeroko rozmiar kłusownictwa, angażując w działania media i polityków, wychodząc poza granice kraju i kontynentu.
A sprawa jest paląca, plaga kłusownictwa grozi bowiem całkowitym wytępieniem słoni nawet w przeciągu 10-20 najbliższych lat. W 2013 r. ofiarami kłusowników w Afryce padło ponad 22 tysiące słoni. W niektórych państwach wybito już prawie dwie trzecie populacji tych ssaków. Najgorszy był rok 2012, kiedy zabito ponad 25 tysięcy tych ssaków.
W tym roku w samej tylko Kenii zabito już ponad 30 słoni i 16 nosorożców. "Musimy potraktować kłusownictwo jako sprawę nagłej wagi. Trzeba je określić jako narodową katastrofę" - zwraca uwagę ks. Charles Odira z Komisji Pastoralnej oraz Apostolstwa Świeckich, przy Konferencji Episkopatu Kenii.
Odira wskazuje na potrzebę edukowania społeczeństwa w temacie ochrony środowiska naturalnego. Inicjatywa kierowana jest zwłaszcza do mieszkańców terenów przy parkach narodowych. Spotkania mają miejsce po niedzielnych nabożeństwach, w małych wspólnotach. Duchowni zwracają uwagę, że dzika przyroda jest darem Boga, i naturalnym dziedzictwem Afryki.
Według danych Kenya Wildlife Service, kłusownictwo napędzane jest zwłaszcza przez nielegalny rynek wschodni, głównie z Chin i Wietnamu. W Azji dominuje też przekonanie, że proszek z rogu nosorożca jest lekiem na raka jak i afrodyzjakiem. Cena na czarnym rynku, to kwoty rzędu 65 - 100 tys. dolarów za kilogram rogu nosorożca (ponad dwukrotna wartość złota) i ok. 1,5 tys. dol. za kilogram kości słoniowej. Kenia jest obecnie na drugim miejscu w handlu kością słoniową. Na pierwszym plasuje się Tanzania.
Hands off our elephants TX
Hands Off Our Elephants
Przykłady rzezi popełnianych przez kłusowników:
W czasie konfliktu w Darfurze w latach 2006-2009 nielegalnie przekraczając granice kłusownicy zabili w Czadzie 3000 słoni. W lutym 2012 roku w ciągu kilku dni w parku narodowym zabito 650 tych zwierząt. W kwietniu br. w kilka dni zastrzelono z AK-47 ponad 86 słoni w tym 33 ciężarne samice. W maju w Republice Środkowoafrykańskiej, w Parku Narodowym Dzanga Bai ofiarą kłusowników padło 26 słoni, w tym cztery młode. We wrześniu ponad 80 słoni zginęło w wyniku zatrucia cyjankiem w Hwange National Park w Zimbabwe.
Słoń afrykański jest największym żyjącym ssakiem lądowym. Sto lat temu populację tych ssaków szacowano na 5 - 10 mln osobników. Sto lat później, w 2012 r. skurczyła się już do ok. 400 - 500 tys. zwierząt. Słonie osiągają dojrzałości płciową w wieku ok. 15 lat, a ciąża trwa prawie 22 miesiące.
Duchowni bronią słoni