Państwo Islamskie grozi odwetem

Bojownik Państwa Islamskiego powiedział we wtorek Agencji Reutera, że organizacja odpowie na bombardowanie jej pozycji w Syrii przez koalicję pod kierownictwem USA. Obciążył winą Arabię Saudyjską o to, że pozwoliła na naloty.

"Odpowiemy na te ataki. Saudyjczycy to ci, których należy obwiniać. Do ataków doszło z ich powodu" - powiedział Reuterowi, używając obraźliwego określenia na rodzinę królewską w Arabii Saudyjskiej. Anonimowy rozmówca Reutera nie ujawnił więcej szczegółów.

10 września, na dzień przed 13. rocznicą zamachów terrorystycznych na USA, prezydent Barack Obama ogłosił strategię walki z Państwem Islamskim, zapewniając, że Ameryka wraz z sojusznikami "osłabią i ostatecznie zniszczą" bojowników tego radykalnego ugrupowania.

Niespełna dwa tygodnie po wygłoszeniu tego przemówienia, w nocy z poniedziałku na wtorek siły zbrojne USA i państw sojuszniczych z Zatoki Perskiej rozpoczęły ataki lotnicze na pozycje IS w Syrii. Ataki zostały przeprowadzone przy wsparciu Jordanii, Bahrajnu, Arabii Saudyjskiej, Kataru i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Państwo Islamskie, uważane za najsilniejszą i najbogatszą organizację dżihadystyczną świata, opanowało w ostatnich miesiącach znaczne obszary w Iraku i w Syrii.

 

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| LIBAN, SYRIA, USA, WOJNA

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
17°C Środa
wieczór
14°C Czwartek
noc
10°C Czwartek
rano
18°C Czwartek
dzień
wiecej »