Ze szkoły podstawowej w austriackim mieście Dechantskirchen usunięto lekcje jogi po skardze jednej z matek, że joga jest sprzeczna z nauką chrześcijańską - poinformowała w środę agencja Associated Press.
Jak powiedziała dyrektorka szkoły Maria Hofer gazecie "Die Kleine Zeitung", rodzice nie protestowali po rozpoczęciu lekcji w tym roku. Potem jednak jedna z matek powiedziała, że joga ma negatywne skutki.
Inspektor szkolna Helga Thomann oświadczyła ze swej strony, że szkoły nie powinny oferować niczego, co związane jest z praktykami ezoterycznymi.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?