Młodzi ze Szczyrku przywieźli relikwie św. Jakuba Apostoła, bł. Marii Luizy Merkert i bł. Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Młodzi ze Szczyrku przywieźli relikwie św. Jakuba Apostoła, bł. Marii Luizy Merkert i bł. Zelii i Ludwika Martin, rodziców św. Teresy od Dzieciątka Jezus
Urszula Rogólska /Foto Gość

Boży świat na ulicach

Brak komentarzy: 0

Urszula Rogólska

GOSC.PL

publikacja 26.10.2014 01:33

Młodzi przedstawiciele parafii z różnych zakątków diecezji bielsko-żywieckiej przywieźli 44 relikwiarze, które towarzyszyły uczestnikom 8. Korowodu Świętych na ulicach stolicy Podbeskidzia.

Relikwiarze ustawiali na ołtarzu i przed Najświętszym Sakramentem rozważali tajemnice różańcowe. Po nabożeństwie ustawili się w procesji i przeszli ulicami Bielska-Białej do katedry św. Mikołaja, gdzie Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem ks. prałata Zbigniewa Powady, proboszcza parafii katedralnej, zakończyła tegoroczne świętowanie.

Ikony Bożego świata

Tegorocznemu korowodowi towarzyszył temat: "Święci - ikony Bożego świata". Inspiracją dla tego pomysłu stała się wszechobecna kultura obrazkowa - niezliczone ilości piktogramów, ikonek, znaków, które zawsze do czegoś odwołują człowieka. - Ale ikona ma też znaczenie religijne - wskazuje na wizerunek namalowany na drewnie. O ikonie - Bożym obrazie świętego - mówił w homilii w katedrze ks. Piotr Bączek.

Podkreślał, że ikona zawsze powstaje na desce, na drewnie, by przypominało ono i drzewo rajskie, i drzewo życia, na którym zawisło Zbawienie świata. Sam Bóg tworzy ikonę każdego człowieka, dając mu zadanie świętości - czy to w taki sposób, by dowiedział się o tym cały świat, czy też świętości codziennej, cichej.

Podobrazie, pokryte białym gruntem kredowym, jest symbolem powstającego nowego życia. To na nim, w dniu narodzin człowieka, Bóg delikatnym rysikiem kreśli zarys postaci, daje jej wyróżniające ją cechy charakterystyczne i imię.

Następnie pozłaca ikonę - bo złoto to symbol świętości, boskości. Potem przychodzi czas na wypełnienie postaci kolorami - pigmentami pochodzącymi z prochu ziemi. Pokrywa postać warstwami - od najciemniejszych, przez coraz jaśniejsze, aż po biel. - Ich życiorysy często tak wyglądają - od ciemności, do barw jasnych i blasku Boga samego - mówił ks. Bączek.

Na koniec Bóg dorysowuje nimb - symbol świętości.

- W świecie naznaczonym kulturą obrazu są takie obrazy, których odczytanie wskazuje na świat, którego nie widać, za którym tęsknimy. Wpatrując się w ikony świętych, prośmy ich o wstawiennictwo, by i ikona naszego życia była ikoną świętości - mówił ks. Bączek.

- Od ośmiu lat uczestniczę w Korowodzie Świętych - mówi Grażyna Czaicka z III Zakonu Karmelitańskiego. - Kiedy dwa lata temu miałam tu nieść relikwie św. Teresy od Dzieciątka Jezus, prosiłam ją, żeby mi pomogła - żebym ładnie wyglądała, reprezentując ją samą. Niedługo potem trafiłam do przychodni kardiologicznej, gdzie lekarzem okazała się być... kontemplacyjna siostra karmelitanka. Zamiast rozmawiać o moim stanie zdrowia, zeszłyśmy na temat habitu. To dzięki tej siostrze uszyłam dla siebie habit na korowód. Tegoroczny temat jest dla mnie bardzo ważny - święci są ikoną Boga niewidzialnego. Oni idą śladami Jezusa. Są Jego odblaskiem. Warto ich naśladować, warto wpatrywać się w te ikony żywe, bo one nas prowadzą do samego Boga.

Komentarz na temat Korowodu Świętych można przeczytać TUTAJ.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona