Niezgoda na zgodę

Ludzie mówią „pokój”, a walczą o spokój.

Ponoć polskie społeczeństwo jest podzielone. Od lat jęczą nad tym politycy i inne zawodowe autorytety. „Przez nasze domy przebiegają bolesne linie podziałów” – troskał się już Wojciech Jaruzelski, ogłaszając stan wojenny. Od niemal dekady umiłowanie jednomyślności jeszcze wzrosło, i to do takiego stopnia, że wszelka krytyka pod adresem władzy przedstawiana jest jako dowód na „polskie piekło”. Nieważne powody sprzeciwu – masz być potulny i koniec. Bo to taka straszna rzecz ta niezgoda.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
9°C Środa
wieczór
wiecej »