Duch i kasa na Synodzie
Głosowanie w czasie synodalnego posiedzenia plenarnego Przemysław Kucharczak /Foto Gość

Duch i kasa na Synodzie

Brak komentarzy: 0

prze

publikacja 20.06.2015 17:42

Istnienie ośrodków opiekuńczych prowadzonych przez siostry jest zagrożone.

Jerzemu Grabiańskiemu odpowiedział arcybiskup Skworc. Wspominał, że ten katowicki wynalazek, jakim jest powoływanie kilkunastu parafii patronackich dla budujących się kościołów – osobiście wprowadził przed laty także w diecezji tarnowskiej. – Tam postawiliśmy kres w postaci terminu poświęcenia kościoła. Pojawiło się wtedy nowe zjawisko odciągania tego poświęcenia... Bo nie było jeszcze witraży, instrumentu organowego i ogrzewania podłogowego... – wspominał.

Kiedy ucichł śmiech delegatów, arcybiskup dokończył: – Można by zapisać np. na trzy lata z możliwością prolongaty. Myślę, że to jest dobra propozycja.

Była też mowa o kolędowych kopertach czy o przejrzystości finansów parafii. Jedna z delegatek podkreślała, że jeśli Kościół chce piętnować zatrudnianie ludzi na czarno czy na umowy śmieciowe, sam musi być od takich praktyk jak najdalej.

W związku z tym Komisja ds. Ekonomicznych chce te kwestie uregulować w całej archidiecezji. Postuluje opracowanie przez Archidiecezję Katowicką zasad zatrudniania i wynagradzania świeckich, którzy świadczą pracę na rzecz Kościoła. Komisja chce też opracowania jednolitych wzorów umów o pracę, zlecenia, o dzieło, wolontariat, z których będą później korzystać m.in. proboszczowie.

Wdzięczność dla świeckich

Delegaci przyjęli w głosowaniu projekty Komisji ds. Misji oraz Podkomisji ds. Nowej Ewangelizacji, o których dyskutowano w czasie poprzedniego posiedzenia.

W czasie tego posiedzenia padło wiele podziękowań dla sióstr zakonnych. A na koniec – dla wszystkich diecezjan. – Chciałbym serdecznie wspomnieć pokolenia darczyńców, którzy Kościół katowicki od 90. lat budowali – stwierdził na zakończenie Komisji ds. Ekonomicznych abp Skworc.

Jako dzieło czterech pokoleń diecezjan wyliczył katedrę i stojące obok gmachy, budynki seminariów w Krakowie i w Katowicach, drukarnię, dom ks. emerytów, klasztor sióstr karmelitanek, Wydział teologiczny. – Każde pokolenie coś dokładało. Winniśmy się modlić i Panu Bogu dziękować za te pokolenia ogromnie ofiarnych ludzi, którzy utrzymywali i utrzymują tę archidiecezję – powiedział. Mówił o powstaniu mnóstwa kościołów parafialnych, także sfinansowanych z ofiar wiernych.

Dodał, że księża też dokładają się do tych ofiar. Łożą m.in. na utrzymanie księży emerytów. – Ale też nie możemy tego przeakcentować. Ważniejszy jest Kościół żywy i dzieła misyjne – powiedział.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..