Żyłem w śmierci
Fragment "Dzienniczka" uratował życie Bartosza Joanna Juroszek /Foto Gość

Żyłem w śmierci

Brak komentarzy: 0

Joanna Juroszek

Gość Katowicki 09/2016

publikacja 25.02.2016 00:00

Trzeźwe życie. Nie powiedział: „Odwal się ode mnie, gnoju. Najpierw się nawróć, idź do Piekar albo do Częstochowy”. Przyszedł do takiego, jakim byłem, a byłem godny pogardy.

Imię – Bartosz. Nazwisko – Żytomirski. Wiek – 35 lat. Miejsce zamieszkania – Katowice. Trzeźwość – lat 12. Wychował się w przeciętnej katolickiej rodzinie. Mama, tata, dwie siostry.

Dostępne jest 12% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..