Iran/Chamenei: Protesty nie były spontaniczną reakcją

Najwyższy przywódca religijny i polityczny Iranu ajatollah Ali Chamenei ocenił w środę, że protesty, które wybuchły po reelekcji urzędującego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada w czerwcowych wyborach, były uprzednio zaplanowane. Tezę, jakoby organizatorzy demonstracji byli podżegani przez Zachód w celu obalenia irańskich władz, uznał jednak za niedowiedzioną.

Takie przekonanie wielokrotnie wyrażał m.in. prezydent Ahmadineżad. W połowie sierpnia oświadczył, że Zachód - w szczególności USA i Wielką Brytania - powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za podsycanie wyborczych protestów.

"Nie oskarżam przywódców protestów o to, że byli agentami obcokrajowców, ponieważ nikt tego nie dowiódł" - powiedział Chamenei. "Nie ma jednak wątpliwości, że ten ruch - niezależnie od tego, czy jego liderzy o tym wiedzieli, czy nie - był wcześniej zaplanowany" - dodał.

Masowe protesty w Iranie wybuchły po 12 czerwca, gdy opozycja uznała zorganizowane tego dnia wybory prezydenckie za sfałszowane. W zamieszkach zginęło co najmniej 30 ludzi, a setki zostały zatrzymane. We wtorek ruszył czwarty zbiorowy proces aresztowanych wówczas zwolenników reform.


«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Wtorek
dzień
11°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
5°C Środa
rano
wiecej »