Honduras: Koniec stanu wyjątkowego
Roberto Micheletti i amerykańska senator Ileana Ros-lehtinen PAP/EPA/GUSTAVO AMADOR

Honduras: Koniec stanu wyjątkowego

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 06.10.2009 08:22

Tymczasowy prezydent Hondurasu Roberto Micheletti uchylił w poniedziałek dekret ograniczający swobody obywatelskie, w tym zakaz zgromadzeń i demonstracji publicznych, wprowadzony po powrocie do kraju obalonego prezydenta Manuela Zelayi.

Zelaya apelował o "ogólnonarodowe powstanie" przeciwko nowym władzom.

Micheletti oświadczył na konferencji prasowej z przybyłą do Hondurasu republikańską deputowaną do Izby Reprezentantów USA Ileaną Ros-Lehtinen, że nadzwyczajne uprawnienia dla policji i wojska "nie są już potrzebne ponieważ w kraju panuje spokój".

Na mocy uchylonego dekretu zamknięto m. in. dwie stacje radiowe lojalne wobec obalonego prezydenta.

Zelaya, po powrocie do kraju mimo zakazu nowych władz, schronił się, wraz z grupą zwolenników, w ambasadzie Brazylii w stolicy - Tegucigalpie.

Trwają podejmowane pod auspicjami Organizacji Państw Amerykańskich działania mające na celu przezwyciężenie obecnego impasu.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona