Projekt narusza wolność religi
Nie grozimy, że zrezygnujmy z miejskich kontraktów. To miasto mówi nam: jeśli chcecie kontynuować współpracę z nami, nie możecie postępować zgodnie z nakazami swej wiary Na zdjęciu: katedra w Waszyngtonie. Wikimedia/PD

Projekt narusza wolność religi

Komentarzy: 1
KAI

publikacja 14.11.2009 12:52

Archidiecezja waszyngtońska chce, by projekt ustawy legalizującej związki osób tej samej płci nie obejmował katolickich organizacji charytatywnych działających na terenie dystryktu federalnego.

Choć w przyjętym w maju br. przez radę miejską stolicy USA projekcie nie ma mowy o zmuszaniu Kościoła do błogosławienia związków homoseksualnych, to jednak katolickie organizacje charytatywne, które częściowo korzystają z funduszy miejskich, mogą zostać zobowiązane do pracowniczych świadczeń socjalnych dla legalnych małżeństw jednopłciowych.

Do wejścia prawa w życie potrzebny jest podpis burmistrza Adriana Fenty’ego, który jest zwolennikiem liberalnej ustawy, oraz aprobata Kongresu USA. Może się to stać w ciągu miesiąca.

Katolicka organizacja Catholic Charities w Waszyngtonie świadczy usługi socjalne dla około 68 tys. ludzi. Niektóre z tych usług dotyczą na przykład zakontraktowanego przez miasto zarządzania noclegowniami dla bezdomnych.

Kanclerz archidiecezji, Jane G. Belford w liście do radnego Phila Mendelsona podkreśla, że zwolnienie kościelnych organizacji z przepisów proponowanej ustawy ma na celu ochronę wolności religii.

Rzeczniczka archidiecezji Susan Gibbs zauważa z kolei, że nowe prawo nakazuje miejskim kontrahentom ignorować ich religijne zasady. „Nie grozimy, że zrezygnujmy z miejskich kontraktów. To miasto mówi nam: jeśli chcecie kontynuować współpracę z nami, nie możecie postępować zgodnie z nakazami swej wiary” – dodaje.

Organizacja Catholic Charities, zarządza miejskimi noclegowniami, w których schronienie znajduje około jedna trzecia bezdomnej ludności stolicy. Wartość kontraktów z miastem w ciągu ostatnich trzech lat wyniosła 8.2 mln dolarów.

Urzędnicy, którzy są pomysłodawcami progejwoskiej ustawy, już mówią, że jeśli Kościół się wycofa z miejskich kontraktów, trzeba będzie znaleźć na jego miejsce inną organizację. Odpierając argument, że w kilku stanach, które dopuściły tzw. małżeństwa gejowskie, katolickie organizacje nie wycofały się ze współpracy z miastem, rzeczniczka archidiecezji zauważa, że prawo w dystrykcie Kolumbii jest bardziej restrykcyjne, a relacje między diecezją o tamtymi stanami są inne niż te, jakie dotyczą miasta pod zarządem federalnym.

3 lata temu organizacja Catholic Charities w Bostonie wycofała się z programu adopcyjnego po tym jak w urzędnicy umożliwili parom homoseksualnym legalną adopcję dzieci.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona