Aung San Suu Kyi była zawsze symbolem szlachetności. Niestety, okazało się, że były to opinie na wyrost.
Aung San Suu Kyi była zawsze symbolem szlachetności. Niestety, okazało się, że były to opinie na wyrost.
HEIN HTET /EPA/pap

Drugie oblicze noblistki

Komentarzy: 4

Maciej Legutko

GN 39/2017

publikacja 28.09.2017 00:00

Ponad 400 tys. osób ucieka przed czystkami etnicznymi z państwa, w którym premierem jest laureatka Pokojowej Nagrody Nobla.

Najbardziej prześladowana mniejszość etniczna na świecie – takim mianem określa Rohindżów raport ONZ z 2012 roku. Przez ostatnie 5 lat ich sytuacja uległa dalszemu pogorszeniu. Nowy kryzys wybuchł 25 sierpnia 2017 roku. Tego dnia oddziały Arakan Rohingya Salvation Army (ARSA) zaatakowały posterunki wojsk Myanmaru (kraj niegdyś nazywany Birmą), zabijając 12 żołnierzy. Atak posłużył jako pretekst do wielkiej ofensywy na ziemie Rohindżów. Armia, wspierana przez buddyjskich ekstremistów, systematycznie równa z ziemią kolejne wioski, dokonując masowych wypędzeń. ONZ określił te działania mianem „podręcznikowego przykładu czystek etnicznych”, mających na celu definitywne usunięcie z Birmy muzułmańskiej mniejszości. Do 19 września zginęło około tysiąca osób, a 410 tys. uciekło przez granicę z Bangladeszem. W prowizorycznych obozach uchodźców panują głód i fatalne warunki sanitarne.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..