Łoś strącił... helikopter

Nagłym wyskokiem dorodny łoś spowodował katastrofę ścigającego go helikoptera, którego załoga próbowała go pochwycić - poinformowało we wtorek biuro szeryfa hrabstwa Wasatch w górzystej części amerykańskiehgo stanu Utah. Zwierzę miało być uśpione i wyposażone w automatyczny nadajnik.

Łoś wykonał skok w kierunku wirnika śmigłowca, który znajdował się w tym momencie na wysokości zaledwie 3 metrów nad ziemią.

Dwóch członków załogi próbowało zarzucić na zwierzę sieć aby je unieruchomić i czasowo uśpić, a następnie założyć mu obrożę z nadajnikiem pozwalającym śledzić trasę jego wędrówki - poinformował Jared Rigby z biura szeryfa.

Maszyna spadła na ziemię i rozbiła się. Załoga z firmy z Teksasu wykonująca zlecenie władz stanowych, odniosła tylko niegroźne obrażenia. Niestety łoś nie przeżył swojego wyczynu - uśmierciły go łopaty wirnika.

Wszystko wydarzyło się w malowniczym, górskim rejonie w odległości 145 km na wschód od Salt Lake City.

Helikoptery są często używane do obserwacji i śledzenia tras wędrówek dzikiej zwierzyny na tych terenach - poinformował Mark Hadley z Wydziału ds. Dzikiej Przyrody władz stanu Utah. Każdej zimy odławianych jest w ten sposób ponad 1300 zwierząt różnych gatunków.

Hadley podkreślił, że wtorkowy incydent był pierwszym tego rodzaju.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
8°C Sobota
wieczór
wiecej »