Nie znaleziono górników ani nie trafiono na nowe sygnały

Czwarta doba akcji ratunkowej w kopalni "Zofiówka" na razie nie przyniosła przełomu. Nadal nie udało się odnaleźć trzech górników.

Nie znaleziono górników ani nie trafiono na nowe sygnały   Przemysław Kucharczak /Foto Gość Ruch Zofiówka kopalni Borynia-Zofiówka-Jastrzębie Ratownicy próbują zlokalizować źródło sygnału z lampy górniczej, który wykrywa specjalistyczny radar. Wiemy, że to rejon w końcowym odcinku chodnika. Według relacji ratowników, słychać tam też rozszczelnioną rurę ze sprężonym powietrzem.

Ratownicy przedzierając się do przodu z prędkością kilku metrów na godzinę, od rana spenetrowali 30 m jednego z chodników. Niestety nie znaleźli tam uwięzionych górników, nie odebrali też żadnych nowych sygnałów radiowych. W drugim chodniku - gdzie w nocy odebrano sygnały z dwóch górniczych lamp - po dotarciu do potencjalnego miejsca, gdzie mógłby być nadajnik lub poszukiwani napotkano lustro wody. Teraz w akcji muszą zostać wykorzystane pompy – prawdopodobnie będą to te na sprężone powietrze - by odpompować wodę w rejonie, gdzie odebrano sygnały z nadajników w lampach górniczych.

Ratownikom pozostały do spenetrowania dwa odcinki wyrobiska o długości 120 m i 75 m. Jak informuje szefostwo Jastrzębskiej Spółki Węglowej - wykryty sygnał nadajnika nie daje gwarancji, że są tam górnicy. Siła wstrząsu była tak duża, że lampy górnicze mogły zostać odrzucone nawet kilkanaście metrów za górników.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Wtorek
dzień
11°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
5°C Środa
rano
wiecej »