45 tys. sprawiedliwych

"Tak masowe poparcie pokazuje jak poruszającą społecznie jest kwestia dobra dzieci i prawo każdego dziecka do wychowania w rodzinie złożonej z mamy i taty" - uważają organizatorzy. Ich zdaniem dzięki sygnatariuszom apelu kwestia adopcji dzieci przez pary homoseksualne "stała się wątkiem szeroko dyskutowanym w większości mediów, a nawet pojawiła się w trakcie pierwszej telewizyjnej debaty prezydenckiej pomiędzy Jarosławem Kaczyńskim i Bronisławem Komorowskim. Obaj kandydaci krytycznie ocenili postulaty legalizacji związków partnerskich i adopcji przez nie dzieci".

To również dzięki osobistemu zaangażowaniu sygnatariuszy organizatorzy EUROPRIDE 2010 po trzech tygodniach zaprzeczania i twierdzenia, że jest to wyłącznie impreza kulturalna przyznali, że ich celem jest wprowadzenie m.in. ustawy o związkach partnerskich z prawem do adopcji dzieci, przed czym ostrzegał apel.

"Zdajemy sobie sprawę, że udany start Fundacji Mamy i Taty to dopiero początek zmagań o utrzymanie w Polsce definicji małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny. Doświadczenia krajów zachodnich są czytelnym znakiem, że środowiska, które mają w planach prowadzenie tego rodzaju eksperymentów społecznych nie cofną się przed kolejnymi krokami" - stwierdzają inicjatorzy apelu.

W ich ocenie "czeka nas walka o wpływ na opinie Polaków w tej i innych sprawach cywilizacyjnych. Zdajemy sobie sprawę, że nie można poprzestać na obecnej aktywności. Celem musi być dalsze prowadzenie kampanii społecznej tak by większość obywateli dostrzegła konieczność uchronienia Polski przed niebezpiecznymi i szkodliwymi eksperymentami społecznymi".

Informują, że przygotowywany jest obecnie raport o tzw. prawach mniejszości seksualnych w Polsce, który zostanie rozesłany po wakacjach. Przedstawi on fakty oraz dostarczy racjonalnych prorodzinnych argumentów co ułatwi kształtowanie opinii innych osób. Pozwoli też stawiać wymagania i pytania osobom, które będą się w najbliższym czasie ubiegały o wyborczy mandat zaufania w wyborach parlamentarnych.

Ponieważ najskuteczniejszym środkiem wpływu na opinie większości Polaków są media, inicjatorzy akcji "Cała Polska chroni dzieci" proszą o wsparcie finansowe. "Nawet stosunkowo niewielkie wpłaty (choćby przysłowiowe 5 złotych) ale systematyczne (np. raz na miesiąc) pozwalają nam na kontynuowanie prowadzonych działań i podejmowanie nowych wyzwań" - piszą.

Zachęcają do zlecenia stałej comiesięcznej dyspozycji przelewu na rachunek bankowy i dziękują za otwartość i wszelką pomoc:

w Alior Bank 40 2490 0005 0000 4520 3441 2862

Można też dokonać wpłaty bezpośrednio na stronie internetowej korzystając z modułu płatności on-line.