Kocioł kaukaski

Przy konflikcie wokół Górskiego Karabachu nawet wojna w Syrii wydaje się łatwa do wyjaśnienia. Choć padają strzały i giną ludzie, odmrażany co chwilę spór między Armenią a Azerbejdżanem sprawia wrażenie dobrze zaprogramowanej gry wojennej.

Niedzielny poranek 27 września. Sporne tereny zostają ostrzelane ze strony Azerbejdżanu, kilka godzin później resort obrony tego kraju oficjalnie ogłasza, że rozpoczął „operację wojskową w Górskim Karabachu”. Strona ormiańska odpowiada ogniem i wprowadzeniem stanu wojennego. I Azerowie, i Ormianie mówią o ofiarach śmiertelnych zarówno wśród wojskowych, jak i cywilów… Na pozór wszystko brzmi dość przewidywalnie: ot, jedna z lokalnych wojenek, nieróżniąca się niczym od wielu innych konfliktów na Kaukazie. W rzeczywistości to nie „jedna z wojenek”, tylko raczej ciągle odmrażana wojna – matka wszelkich konfliktów w poradzieckim świecie. Wielowymiarowa, nierozstrzygalna i angażująca trzy regionalne potęgi: Iran oraz przede wszystkim Rosję i Turcję.

Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
9°C Środa
wieczór
wiecej »