"Wygrana Rosji otworzyłaby puszkę Pandory"
Zniszczenia po rosyjskim ostrzale w Borodziance w obwodzie kijowskim PAP/Viacheslav Ratynskyi

"Wygrana Rosji otworzyłaby puszkę Pandory"

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 29.05.2022 12:06

Tak uważa Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jak ocenił, stawką wojny na Ukrainie jest to, jak będzie wyglądać jutrzejszy świat.

Dlaczego świat poświęca więcej uwagi Ukrainie niż Afryce i Wschodowi? Taką narrację promują rosyjscy agenci wpływu. Jedynie rosyjscy barbarzyńcy mogą porównywać ze sobą tragedie" - napisał Podolak w niedzielę na Twitterze.

Według niego wojna na Ukrainie "to nie jest lokalny konflikt czy kryzys humanitarny". "To kwestia tego, jakim będzie jutrzejszy świat" - oznajmił.

Przeczytaj też: Rosyjskie obietnice odszkodowań za utracone mienie okazały się oszustwem

Jeśli pozwoli się Rosji wygrać - kontynuował - to otworzona zostanie puszka Pandory, a ludzkość będzie cofnięta do wieków ciemnych. Każdy autokrata będzie mógł prowokować konflikty terytorialne, zajmować kraje, niszczyć narody - ostrzegł Podolak.

Podsumował, że powstrzymanie Rosji jest wspólną misją cywilizowanych państw. "Jest jeszcze czas, ale pora się pospieszyć" - zaapelował.

Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..