Po uroczystościach w kościele siostry Maryi Niepokalanej zaprosiły wszystkich zebranych - kapłanów, parafian i licznie zgromadzonych gości do przyklasztornego ogrodu na żurek oraz kawę i śląskiego kołocza. W klasztorze można było obejrzeć izbę pamięci s. Dulcissimy i pomodlić się w kaplicy, w której sługa Boża spędziła wiele godzin.
Zdjęcia: Stanisław Salik
Dokumenty dotyczące galerii:
Na kołoczu u Dulcissimy
U kandydatki na ołtarze w Brzeziu spotkali się ci, którzy wierzą w jej orędownictwo u Boga.