A cos w ogóle dala?

Tytuł oraz informację " 650 mln zł - taką kwotę zyskało miasto dzięki Światowym Dniom Młodzieży Kraków 2016" przypomina mi pytanie : co wyniosłeś z tego szkolenia , odpowiedź brzmiała - popielniczkę i długopis.

Zyski w najprostszym wyliczeniu to przychody minus koszty. Zdanie " ...kwota, jaką zostawili pielgrzymi w Krakowie, przekracza 650 mln zł." potwierdza, że 650 mln to były przychody. O kosztach artykuł nic nie mówi, więc nie wiemy jakie były zyski. Amen.

Zyski duchowe nie są widoczne a właściwie nie zawsze o nich uczestnicy ŚDM mówią,piszą i trąbią na wszystkie strony świata!

Rozmówcy z biskupem włącznie podsumowali zyski marketingowe, finansowe, organizacyjne, ale nie religijne. Dlatego? Bo takich nie było.