Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Chcemy wyjść z możliwością polubownego rozwiązania sporu - oświadczył na konferencji prasowej minister klimatu Michał Kurtyka, odnosząc się do negocjacji ws. kopalni Turów. W poniedziałek ma dojść do kolejnych polsko-czeskich rozmów na temat sporu o działalność kopalni.
Nie możemy zamknąć kopalni Turów; jeśli ją zamkniemy, 7 proc. naszego rynku energetycznego w związku z tym zostanie wyłączone i będziemy musieli kupować prąd z Niemiec, być może o to chodzi - stwierdził w piątek prezydent Andrzej Duda. Dodał, że cały czas apeluje o dialog i szukanie rozwiązania sporu z Czechami.
Decyzja TSUE ws. kary za niezastosowanie się do środków zapobiegawczych w sporze o działalność kopalni Turów jest "skrajnie agresywna i szkodliwa" - oświadczył we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, "nie zamierzamy wyłączyć Turowa".
Choć od 40 lat dyskutuje się o szkodliwości dla środowiska produkcji energii elektrycznej z węgla brunatnego, to nadal ok. 19 proc. tej energii w RFN pochodzi z elektrowni na to paliwo. Duży odsetek jest też w Czechach. Europosłanka Anna Zalewska (PiS) powiedziała, że obok kompleksu Turów jest pięciokrotnie większy kompleks kopalniany na terenie Czech i 10-krotnie większy w Niemczech.
Kopalnia Węgla Brunatnego Turów będzie dalej pracować; posiada niezbędne pozwolenia środowiskowe i ważną, legalnie wydaną koncesję, na podstawie której prowadzi wydobycie - ogłosiła Polska Grupa Energetyczna - właściciel kopalni i elektrowni Turów.
Ze względu na niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, Polska została w poniedziałek zobowiązana przez Trybunał Sprawiedliwości UE do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 500 tys. euro dziennie.
Czechy zwróciły się do Trybunału Sprawiedliwości UE o ukaranie Polski grzywną w wysokości 5 mln euro dziennie za niewstrzymanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów - poinformował we wtorek na Twitterze TSUE.
Czesi przygotowują projekt porozumienia z Polską w sprawie odkrywki w Bogatyni, który może być gotowy w tym tygodniu; poza marchewką Praga sięgnęła też po kij i zapowiedziała wniosek do TSUE o nałożenie na Warszawę kary 5 mln euro dziennie za to, że kopalnia wciąż pracuje - pisze w środę "Dziennik Gazeta Prawna".
Wicepremier Jacek Sasin, wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, szef gabinetu politycznego premiera Krzysztof Kubów, wiceminister klimatu i środowiska Piotr Dziadzio oraz liderzy związków zawodowych podpisali w piątek w Katowicach umowę społeczną dla górnictwa.
Mamy uzgodnione wytyczne do umowy z Czechami ws. kopalni w Turowie; jeżeli umowa zostanie zaakceptowana, spór będzie załatwiony polubownie - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.