Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Alan Ruschel, który przeżył katastrofę samolotu w Medellin w poniedziałkowy wieczór czasu lokalnego, jest w stabilnym stanie - poinformowała jego żona Amanda. W wypadku zginęło 76 osób, w tym 19 z 22 piłkarzy brazylijskiego zespołu Chapecoense.
Piłkarze całego świata wyrażają w mediach społecznościowych żal i głęboki smutek po katastrofie lotniczej w Kolumbii, w której zginęło prawdopodobnie 18 z 22 zawodników brazylijskiego klubu Chapecoense. W wypadku życie straciło 75 osób.
W Brazylii ogłoszono we wtorek trzydniową żałobę narodową po śmierci 75 osób w katastrofie samolotu pasażerskiego w Kolumbii. Wśród ofiar śmiertelnych są m.in. zawodnicy pierwszoligowej brazylijskiej drużyny piłkarskiej Chapecoense. Sześć osób przeżyło.
31-letni piłkarz Chapecoense Marcos Danilo Padilha, który przeżył katastrofę samolotu w pobliżu kolumbijskiej miejscowości Medellin, zmarł kilka godzin później w szpitalu. Strażacy uratowali za to z wraku jego kolegę z drużyny Neto.
Kolumbijski zespół Atletico Nacional, który miał zmierzyć się w finale piłkarskiego Pucharu Ameryki Południowej z Chapecoense, zaproponował przyznanie trofeum rywalom. To gest solidarności po katastrofie lotniczej, w której zginęła większa część ekipy z Brazylii.
Tylko trzech z 22 piłkarzy występującego w brazylijskiej ekstraklasie zespołu Chapecoense przeżyło katastrofę samolotu w pobliżu Medellin w Kolumbii. Drużyna była w drodze na finał Pucharu Ameryki Południowej. "To koniec pięknego snu" - skomentował prezes klubu.
Helio Neto, jeden z trzech piłkarzy brazylijskiego klubu Chapecoense ocalonych z katastrofy samolotu w Kolumbii, szybko wraca do zdrowia i wróci jeszcze do futbolu - poinformował jego ojciec.
Piłkarz zespołu Chapecoense Alan Ruschel przyznał, że przeżył katastrofę lotniczą 28 listopada, ponieważ zamienił się miejscami z jednym z dziennikarzy. "Bóg dał mi drugą szansę" - powiedział 27-letni obrońca.
Na terenie całej Brazylii odbywały się manifestacje w obronie wymiaru sprawiedliwości prowadzącego procesy przeciw skorumpowanym politykom i przedsiębiorcom, którzy doprowadzili kraj do wielkich strat finansowych.
Hierarchowie wskazali między innymi na problem niezdrowego stylu uprawiania polityki w ich ojczyźnie, który "faworyzuje osobiste i partyjne interesy kosztem dobra wspólnego"