5,5 mln Filipińczyków wzięło dziś udział w procesji Czarnego Nazarejczyka. Ta największa w Azji katolicka procesja, to nie tylko folklor, ale przede wszystkim przejaw żywej wiary.
Księżniczka siedząca w baraku, 139. żona ostatniego wodza klanu, chłopcy bawiący się szczurami, Jezus w Afryce... To tylko cząstka Czarnego Lądu, którą prezentuje Krzysztof Błażyca, redaktor serwisu gosc.pl.
Skuteczny wkład Czarnego Lądu w obrady synodalne.
Stereotyp? Kobiety zawsze były uciskane. A prawda?
Archeolodzy tureccy są przekonani, że podczas wykopalisk na północy kraju znaleźli części krzyża, na którym umarł Jezus. Według informacji internetowej gazety „Huffington Post” z USA, odkrycia dokonano podczas prac wykopaliskowych w kościele Balatlar w Synopie nad Morzem Czarnym.
Czy Jezus jako dorosły mężczyzna pamiętał moment swojego narodzenia, niemowlęctwa i wczesnego dzieciństwa?
O. Arturo Sosa Abascal SJ, przełożony generalny Towarzystwa Jezusowego, przedstawił dziesięć znaków czasu, które Kościół powinien natychmiast rozważyć.
Co z tymi za murem? Pytanie staje się natarczywym gdy uświadomimy sobie, że Jezus oddał życie „za murem”.
Był Wielki Piątek tego roku, gdy na teren hospicjum w Pinellas Park na Florydzie „wtargnął" ubrany w czarną koszulkę chłopiec. Był uzbrojony w… wodę. Narzędzie zbrodni zostało mu natychmiast odebrane, a jego samego policjanci skuli kajdankami, wsadzili do więziennej ciężarówki i zawieźli na posterunek policji.
O zakończonej przez Benedykta XVI podróży na Czarny Ląd, którą kameruńskie media nazwały „chrztem Afryki" opowiada ks. Krzysztof Pazio, marianin, proboszcz misyjnej parafii w Atoku na wschodzie Kamerunu.