Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Mieszkańcy Pucka pamiętają o ks. Janie Kaczkowskim. Wyrazem tej pamięci są palące się przed hospicjum znicze.
Jasiu jako dziecko fascynował się obrzędami, liturgią, strojami. Lubił bawić się z siostrą i jej koleżankami w... procesję. Ustawiał je jako swoje parafianki, a sam szedł na czele z krzyżem...
- Ks. Jan kazał wszystkim wstać i swoją nienajlepszą dykcją zmusił nas do powiedzenia "Ojcze Nasz"... po łacinie. Obiecał, że za miesiąc każdy z nas będzie znał to na pamięć - wspomina były uczeń ks. Kaczkowskiego.
- W chwili śmierci była przy nim najbliższa rodzina. Trzymaliśmy jego dłonie. Nie cierpiał - zapewnia Józef Kaczkowski, ojciec ks. Jana.
"Mamy modlić się i błogosławić Boga i Jemu powierzać trudne sytuacje". Czy starczy nam sił?
Uroczystości pogrzebowe ks. Jana Kaczkowskiego odbędą się w piątek 1 kwietnia - podał deon.pl.
Jego ostatnim słowem było "miłosierdzie" - mówi o zmarłym w poniedziałek ks. Janie Kaczkowskim, swoim przyjacielu, ks. Piotr Przyborek, który towarzyszył mu w chwili śmierci.
Fragment niepublikowanej rozmowy z ks. Janem Kaczkowskim o zjawisku śmierci klinicznej.
Nie żyje dyrektor i współtwórca puckiego Hospicjum św. Ojca Pio.
Ksiądz Jan Kaczkowski, prezes puckiego hospicjum, został nagrodzony Honorowym Wyróżnieniem „Za Zasługi dla Województwa Pomorskiego". Uroczystość odbyła się podczas XII sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego.