Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie info.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Skierowanie przez Brytyjczyków 150 żołnierzy do Polski w ramach decyzji sojuszniczych pokazuje, że NATO jest razem, że jesteśmy solidarni - powiedział prezydent Andrzej Duda, który w piątek przybył na Stadion PGE Narodowy, gdzie rozpocznie się szczyt Sojuszu.
NATO nie szuka konfrontacji, nie chcemy nowej zimnej wojny; zimna wojna przeszła do historii i powinna w niej pozostać - powiedział w piątek w Warszawie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. "Szukamy konstruktywnego i znaczącego dialogu z Rosją" - podkreślił.
W Warszawie rozpoczyna się w piątek dwudniowy szczyt NATO. Weźmie w nim udział 61 delegacji, w tym 18 prezydentów i 21 premierów, wśród nich prezydent USA Barack Obama. Gospodarzem szczytu jest prezydent Andrzej Duda; przewodniczy mu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
Prezydent USA Barack Obama jest już w Polsce. Air Force One wylądował na warszawskim lotnisku tuż po północy. Kolumna z prezydencką limuzyną przejedzie do hotelu Marriott, gdzie Obama będzie mieszkał, tak jak podczas dwóch poprzednich wizyt.
Dzień przed szczytem NATO prezydent zdradza główne wątki, jakie zostaną tam podjęte.
Obrady i decyzje na szczycie NATO będą kontynuacją poprzedniego szczytu Sojuszu w Walii, na którym wobec zagrożenia z Rosji postanowiono wzmocnić jego wschodnią flankę - podkreślili w środę najbliżsi doradcy prezydenta Baracka Obamy.
Tę ważną wiadomość dla polskiej zbrojeniówki przekazał szef MON.
Będziemy wspierali naszych sojuszników tam, gdzie pokojowi i bezbronnej ludności zagrażają terroryści - powiedział w poniedziałek szef MON Antoni Macierewicz, żegnając lotników, którzy będą realizować zadania rozpoznawcze na potrzeby działań przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu.
Pałac Prezydencki, gdzie w 1955 r. podpisano Układ Warszawski, będzie jednym z miejsc spotkań szefów delegacji Szczytu NATO, który odbędzie się w Warszawie w dniach 8-9 lipca.
Dowódca wojsk lądowych USA w Europie generał Ben Hodges ocenił w opublikowanym w środę wywiadzie dla tygodnika "Die Zeit", że w razie potrzeby siły NATO nie byłyby w stanie obronić krajów bałtyckich przed rosyjską agresją, ponieważ są zbyt powolne.