Sytuację mamy jaką mamy. Co mówi przez nią Duch do Kościoła?
Franciszek zachęca do nadziei. Czy przekona pesymistów?
Uczestnictwo w praktykach religijnych? Jest lepszy sposób na sprawdzenie, jacy z nas chrześcijanie.
Ekwador, Boliwia, Paragwaj... Gdzie to w ogóle jest?
Tradycja czy życie wedle Ewangelii? Od czasu do czasu Bóg mówi: „sprawdzam”.
Łatwo być komentatorem i recenzentem. Ale gdy sytuacja wymaga osobistego zaangażowania...
„Dużo” czy „mało” to pojęcia względne. Zależą od punktu odniesienia. A Pan Bóg w każdej sytuacji zna ten właściwy.
Kiedy coś idzie nie tak, ktoś czy coś być musi. Pytanie tylko czy chcemy widzieć prawdę czy znaleźć kozła ofiarnego.
Stanowiska wobec uchodźców się polaryzują. Niepotrzebnie.
Mogę się nie uczyć, tylko powtarzać, że wszystko już wiem. Wtedy świat jawi mi się na mój ograniczony obraz i podobieństwo.