13 listopada 1904 r. Polska Partia Socjalistyczna zorganizowała na Placu Grzybowskim w Warszawie demonstrację, w czasie której doszło do starć z rosyjską policją i wojskiem. Po obu stronach byli zabici i ranni. Wydarzenia te były pierwszym, od czasu Powstania Styczniowego, zbrojnym wystąpieniem polskiej organizacji przeciwko władzy carskiej.
Prezydent Andrzej Duda mianował pośmiertnie - na wniosek szefa MON Antoniego Macierewicza - płk. Ryszarda Kuklińskiego na stopień generała brygady - poinformował w poniedziałek na Twitterze szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski.
Centralne uroczystości 96. rocznicy Bitwy Warszawskiej 1920 odbędą się 15 sierpnia w Ossowie i na cmentarzu Poległych 1920 roku w Radzyminie.
Sto lat temu wybuchła się I wojna światowa, która zburzyła naszą cywilizację i była akuszerką faszyzmu i komunizmu. Jedynie papież ostrzegał przed rzezią.
12 maja 1926 r. marszałek Józef Piłsudski na czele wiernych mu oddziałów podjął marsz na Warszawę, który przeszedł do historii jako "zamach majowy". Jego wynikiem było ustąpienie prezydenta i dymisja premiera. W wyniku trwających trzy dni walk zginęło 379 osób, wśród nich 164 cywilów.
21 września 1942 r. Niemcy zakończyli wielką akcję likwidacyjną w warszawskim getcie. W czasie jej trwania ponad 250 tys. Żydów wywieziono do obozu zagłady w Treblince; 11 tys. skierowano do obozów pracy, na miejscu rozstrzelano ok. 6 tys. W getcie pozostało ok. 60 tys. osób, z czego blisko połowa nielegalnie.
91 lat temu, 12 maja 1926 r., marszałek Józef Piłsudski na czele wiernych mu oddziałów podjął marsz na Warszawę, który przeszedł do historii jako "zamach majowy". Jego wynikiem było ustąpienie prezydenta i dymisja premiera. W wyniku trwających trzy dni walk zginęło 379 osób, wśród nich 164 cywilów.
Zaur Dadajew, aresztowany pod zarzutem zabójstwa przywódcy opozycji demokratycznej w Rosji Borysa Niemcowa, odwołał zeznania złożone wkrótce po zatrzymaniu, w których przyznał się do winy. Oświadczył też, że był torturowany.
B. szef MSW Czesław Kiszczak oświadczył w poniedziałek, że w 1981 r. władza liczyła się z możliwością czynnego oporu wobec stanu wojennego - tak uzasadniał potrzebę uregulowania zasad użycia broni przez oddziały MO wobec protestujących.
"Staję do walki, tak, jak i poprzednio, z głównym złem państwa: panowaniem rozwydrzonych partii i stronnictw nad Polską, zapominaniem o imponderabiliach, a pamiętaniem tylko o groszu i korzyści (...).