Warszawscy posłowie i senatorowie PO pracują nad projektem ustawy, która ureguluje kwestie reprywatyzacji lub odszkodowań za stołeczne nieruchomości znacjonalizowane tzw. dekretem Bieruta.
Sejm uchwalił w czwartek ustawę, która ma rozwiązać problem nieruchomości warszawskich objętych tzw. dekretem Bieruta z 1945 r. Stanowi ona m.in., że miasto Warszawa będzie miało prawo pierwokupu gruntu od nabywcy roszczenia.
Przeznaczenie w latach 2013-2015 do 200 mln zł rocznie z Funduszu Reprywatyzacji na odszkodowania za nieruchomości przejęte w Warszawie dekretem Bieruta przewiduje projekt ustawy zgłoszony przez senatorów Platformy Obywatelskiej.
Powstanie funduszu, który rozwiązywałby sprawy roszczeniowe dot. dekretu Bieruta oraz możliwość skupowania przez miasto roszczeń zakłada projekt ustawy reprywatyzacyjnej przygotowany przez PO - poinformowała we wtorek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Właściciele wszystkich nieruchomości, które przeszły na własność państwa na podstawie dekretu Bieruta, jeżeli stało się to po 1958 roku, powinni mieć prawo do odszkodowania - wynika z orzeczenia TK. Teraz Sejm ma przygotować stosowną ustawę.
W Warszawie toczy się ok. 8 tys. postępowań dot. dekretu Bieruta; tylko w 2011 i 2012 r. miasto zapłaciło łącznie ponad 415 mln zł odszkodowań za nieruchomości dekretowe. Dawnym właścicielom zwrócono m.in. niektóre działki przy pl. Defilad, część Ogrodu Saskiego.
W podjętym stanowisku Rada m.st. Warszawy przyjęła, że przy podejmowaniu uchwał stosować się będzie do treści orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, także tych, które nie będą publikowane w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej "Monitor Polski".
WSA w Warszawie przyznał rację spadkobiercom właścicieli terenów pod budowanym w stolicy Stadionem Narodowym. Teraz minister infrastruktury powinien ponownie rozpatrzyć wniosek o zwrot tych gruntów. Wyrok nie jest prawomocny.
Urząd Miasta Warszawy oddaje przedwojennym właścicielom kamienice, skwery, parki. Są już roszczenia do szkół, a nawet gruntów, na których stoi Stadion Narodowy. Gdy jedni odzyskują – inni tracą.
Stołeczni urzędnicy podlegli Hannie Gronkiewicz-Waltz łamią ustawę o dostępie do informacji publicznej. Majątek wart 20 mld zł ratusz woli oddawać po cichu - wytyka "Puls Biznesu".