Reklama

Święty zamiast in vitro

Salezjanie znaleźli sposób na zaradzenie trudnościom z zajściem w ciążę. Postanowili sprowadzić z Włoch relikwie św. Dominika Savio. Utrzymują, że każdy, kto żarliwie będzie prosił świętego o łaskę, ma szansę zostać rodzicem - napisał Dziennik Łódzki.

Reklama

Starania salezjanów o sprowadzenie relikwii, ważących blisko 400 kg, trwały ponad rok. Arcybiskup Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, pobłogosławił tę inicjatywę. Księża i zakonnicy biją na alarm. Według kościelnych statystyk w Polsce dramatycznie rośnie liczba małżeństw, które nie mogą mieć dzieci, a lekarze nie są w stanie im pomóc. Z wewnątrzkościelnych danych, którymi dysponują wynika, że potomstwa nie może doczekać się aż jedna czwarta par małżeńskich. Ojciec Andrzej Rębacz, kierujący Krajowym Ośrodkiem Duszpasterstwa Rodzin przy Radzie Episkopatu Polski ds. Rodzin, twierdzi, że modlitwa potrafi zadziałać tam, gdzie lekarze rozkładają ręce. - Ma ona szczególną wartość dla wierzących, jest ukojeniem dla ich psychiki. U wyciszonej modlitwą kobiety organizm potrafi powrócić do rytmu natury i zaowocować dzieckiem - przekonuje ojciec Rębacz. Specjaliści z warszawskiej kliniki leczenia niepłodności "Invimed" twierdzą, że gdyby mogła pomóc sama modlitwa, to nie byłoby pacjentek decydujących się na sztuczne zapłodnienie. - A większość z nich to przecież kobiety wierzące - twierdzi Marzena Smolińska, rzecznik "Invimedu". - Trudno jednak zaprzeczać, że wiara wspomaga proces leczenia i decyduje o pozytywnym nastawieniu, a to bardzo ważne. Kościół nie akceptuje metody in vitro. Łódzki salezjanin ks. Piotr Sosnowski mówi twardo: - Trzeba ją zastąpić metodą "in credo" i niezwłocznie "nakłonić niebo do pomocy ziemi". Właśnie w tym celu do Polski zostaną sprowadzone relikwie św. Dominika. Przygotowania do peregrynacji relikwii po naszym kraju rozpoczną się 2 lipca w warszawskiej bazylice Serca Jezusowego. Data sprowadzenia relikwii - 8 września - jest nieprzypadkowa. Jak przypominają salezjanie, tego dnia Kościół obchodzi święto Narodzenia Najświętszej Marii Panny, która była długo oczekiwanym dzieckiem. Relikwie "odwiedzą" 49 miejscowości, m.in. Kraków, Ełk, Rumię i Rzeszów. Do Łodzi dotrą 15 września. W przygotowaniach do uroczystości przyjęcia relikwii przoduje właśnie Łódź. Jako jedyne z miast ma już opracowany szczegółowy program. W salezjańską inicjatywę włączyła się Kuria Archidiecezji Łódzkiej. Relikwie powita biskup Ireneusz Pękalski, a arcybiskup Władysław Ziółek odprawi uroczystą mszę świętą. W nocy z 15 na 16 września przy relikwiach świętego zbiorą się bezdzietne małżeństwa. Księża chcą też zaprosić te pary, które doczekały się potomka za wstawiennictwem św. Dominika. Księża chcą, by po peregrynacji w polskich kościołach zawisły kotyliony z fotografiami dzieci, które przyjdą na świat po modlitwie do św. Dominika. Po wizycie w Polsce doczesne szczątki świętego już nigdy nie będą podróżować. Włoscy salezjanie podjęli właśnie decyzję o zamontowaniu na stałe relikwii w ołtarzu głównym turyńskiej bazyliki.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
0°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama