Zakończyło się trwające od piątku w Konstantynopolu spotkanie zwierzchników i przedstawicieli lokalnych Kościołów prawosławnych.
Pretekstem do jego zorganizowania była dwutysiącletnia rocznica narodzin świętego Pawła. Do Fanaru, siedziby patriarchy Konstantynopola przybył także Aleksy II, patriarcha Moskwy, co odczytywane jest jako oznaka zbliżenia między skonfliktowanymi ostatnio Kościołami prawosławnymi. W swoim przemówieniu wstępnym Bartłomiej I wyraził ubolewanie z powodu zbyt silnego podziału prawosławia na liczne Kościoły narodowe. Nie szczędził przy tym krytyki różnicom panującym wewnątrz prawosławia. „W oczach innych wyznań” widziani jesteśmy jako podzieleni, m.in., „gdy chodzi o dialog teologiczny, gdy jesteśmy niezdolni do urzeczywistniania jednego Świętego i Wielkiego Soboru Kościoła prawosławnego, gdy nie mówimy jednym głosem” – wskazywał Patriarcha Ekumeniczny, honorowy zwierzchnik prawosławia. By przeciwstawić się temu zjawisku, Bartłomiej I zaproponował pięciopunktowy program. Obejmuje on: intensyfikację przygotowań do soboru „panprawosławnego”, rozwiązanie konfliktów wokół Kościołów diaspory w oparciu o nierealizowane porozumienie wewnątrzprawosławne z 1993 r., wciągnięcie wszystkich Kościołów prawosławnych w dialog teologiczny z Kościołami nieprawosławnymi, wspólne wspieranie inicjatywy Patriarchatu Ekumenicznego na rzecz „ochrony stworzenia” oraz utworzenie prawosławnego komitetu badawczego ds. etyki. Takie też wskazania na przyszłość znalazły się w podpisanym przez przedstawicieli Kościołów prawosławnych dokumencie końcowym spotkania. Zaakcentowano w nim między innymi potrzebę rozwiązania wszystkich problemów eklezjologicznych dzielących dziś Kościoły prawosławne. Delegacji Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego przewodniczył a arcybiskup Wrocławski i Szczeciński Jeremiasz. Towarzyszył mu biskup siemiatycki Jerzy i ks. dr Andrzej Kuźma. Po zakończeniu zebrania uczestnicy wzięli udział w sympozjum poświęconym św. Pawłowi i odwiedzą szereg miejsc związanych z jego misją.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.