Połowę ciała poparzyła mu rosyjska rakieta. 10-letni chłopiec mówi: „Bez względu na to, co się stanie, nie poddawajcie się!”
Rosyjski pocisk zabił mu mamę. W tym samym ataku rakietowym 8-letni wówczas Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała. Dziś dzieciom na całym świecie chce powiedzieć: „Bez względu na to, co się wydarzy, nie poddawajcie się”.