Po trzech tygodniach od zakończenia kwarantanny liczba zgonów z powodu Covid-19 spada we Francji powoli i średnio wynosi poniżej 100 dziennie - wynika z danych Agencji Zdrowia Publicznego. Lekarze i władze ostrzegają jednak, że koronawirus wciąż jest obecny w kraju.
Na portalu gazety "Die Welt" pojawił się komentarz, w którym przyznano, że Polska prowadziła właściwą politykę gospodarczą i sprawnie działała w dobie kryzysu. Mimo to nie obyło się bez krytyki: Czy polski sukces wyrósł niejako "na plecach" Unii Europejskiej?
Brazylia zarejestrowała kolejną rekordową liczbę zgonów na Covid-19 w ciągu jednej doby, poinformowało ministerstwo zdrowia we wtorek wieczorem. Pandemia w największym kraju Ameryki Łacińskiej nie wykazuje oznak spowolnienia.
Grecki minister turystyki zapewnił we wtorek, że kraj jest gotowy do przyjęcie latem turystów z całego świata, zaś władze z udziałem ekspertów nadal będą monitorowały zagrożenia związane z koronawirusem, tak, by wakacyjny wypoczynek był całkowicie bezpieczny.
We Francji w ciągu 24 godzin na COVID-19 zmarło 107 osób - 84 w szpitalach i 23 w domach opieki - poinformowała we wtorek Generalna Dyrekcja ds. Zdrowia. Po raz pierwszy od 13 dni dobowa liczba zgonów przekroczyła 100.
Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo zwrócił się we wtorek do demonstrantów, by w obliczu utrzymującej się wciąż groźby pandemii wyrażając swe oburzenie byli zarazem odpowiedzialni. Inaczej dojdzie do wzrostu przypadków koronawirusa, co pogłębi kryzys.