Ponad milion osób uczestniczyło w czwartek na Mszy odprawionej przez papieża Franciszka w stolicy Kolumbii, Bogocie - podały miejscowe władze. W homilii, wygłoszonej w kraju dotkniętym dekadami wojny domowej, papież apelował, by rozproszyć mroki nienawiści i pragnienia zemsty.
W swoim pierwszym przemówieniu do Kolumbijczyków Ojciec Święty, pozdrawiając władze i cały naród kolumbijski, zwrócił uwagę, że podobnie jak jego poprzednicy Paweł VI i Jan Paweł II przybywa tam, aby dzielić się darami wiary i nadziei, obecnymi także w sercach mieszkańców tego kraju.
„Przybywam, aby głosić Chrystusa i odbyć w Jego imieniu pielgrzymkę pokoju i pojednania. Chrystus jest naszym pokojem! On nas pojednał z Bogiem i między sobą!” – powiedział Papież podczas spotkania z kolumbijskimi episkopatem. Zapewnił, że jako pielgrzym zwraca się do ich Kościoła. „Jestem waszym bratem, pragnącym dzielić się Zmartwychwstałym Chrystusem, dla którego żaden mur nie jest wieczny, żaden lęk nie jest niezniszczalny, żadna rana nie jest nieuleczalna”.
Według policji kryminalnej Marokańczyk, który 18 sierpnia zaatakował nożem przechodniów w Turku, zamierzał przeprowadzić jeszcze dwa inne ataki - kolejny nawet tego samego dnia. Był owładnięty ideologią Państwa Islamskiego.
Na Słońcu doszło do największego rozbłysku od lat. Być może dzisiejszej nocy uda się zaobserwować na niebie kolorowe rozbłyski.