Rocznica Powstania Listopadowego przypomina czasy, gdy była sprzeczność między wiernością przysiędze, a wiernością Polsce; dziś trzeba być wiernym przysiędze - powiedział we wtorek prezydent Bronisław Komorowski na uroczystościach z okazji Dnia Podchorążego.
"Wtedy trzeba było dokonać dramatycznego wyboru - wierność przysiędze czy wierność narodowi. Ta noc to przypomnienie, że istniała sprzeczność. Gdy ma się własne państwo, trzeba być wiernym przysiędze i zasadom aż do końca" - powiedział prezydent do zebranych na dziedzińcu Belwederu.
Jak dodał, czas dramatycznych wyborów zakończył się odzyskaniem niepodległości w 1918 r.
W przypadającą właśnie 181. rocznicę Nocy Listopadowej, obchodzoną jako Dzień Podchorążego, spod Podchorążówki w warszawskich Łazienkach do Belwederu w historycznych strojach przedefilowali studenci jednej z wojskowych uczelni zrzeszeni w grupie rekonstrukcyjnej - tej samej, której defilada Traktem Królewskim została odwołana 11 listopada, w związku z zamieszkami w stolicy.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.