Reklama

Fantastyczna czwórka

W piątkowym tekście zatytułowanym "Fantastyczna czwórka globalnej gospodarki" "Forbes" pisze, że bez krajów BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny) światowy wzrost gospodarczy spadłby poniżej 4 proc.

Reklama

Dziesięć lat temu ekonomista banku Goldman Sachs, Jim O'Neill użył skrótu B.R.I.C., by opisać cztery rosnące szybko gospodarki: brazylijską, rosyjską, indyjską i chińską. Dekadę później stało się jasne, że BRICS to "najzdrowsze gospodarki świata. Bez nich globalny wzrost nie utrzymałby się na takim poziomie, na jakim jest dzisiaj" - pisze amerykański dwutygodnik.

"Forbes" zwraca wprawdzie uwagę na to, że każdy z tych krajów trapią własne problemy - chińska strategia krajowych inwestycji wyczerpuje swą formułę, a Indie mają poważne kłopoty z korupcją i skrajną nędzą, w jakiej żyje znaczna część populacji kraju.Ale problemy, których w tych państwach nie ma, to pęczniejący dług publiczny, który przerasta PKB - pisze "Forbes".W trudnym okresie wszystkie te kraje zadziałały szybciej w sferze polityki monetarnej i fiskalnej niż USA i Europa.

Gospodarki tych krajów rozwijają się, podczas gdy USA i UE trwają w stagnacji. A największe polityczne batalie, jakie staczają teraz państwa BRICS dotyczą korupcji.

W minionym tygodniu O'Neill przyznał, że wielka czwórka poradziła sobie ekonomicznie lepiej, niż przewidywał to 10 lat temu, w raporcie z listopada 2001 roku. "Zagregowany wzrost gospodarek BRICs był o dużo szybszy niż przewidywałem" - powiedział O'Neill - "W najbardziej optymistycznym scenariuszu prognozowałem, że (BRICS) mogą wzrosnąć z poziomu, w którym stanowiły (wspólnie) 8 proc. globalnego PKB do 14 proc. obecnie". W istocie ich udział w światowym PKB "jest teraz bliższy 20 proc." - przyznał O'Neill.

"Forbes" dodaje, że niektórzy eksperci, jak publicysta "New York Timesa" i laureat ekonomicznego Nobla, Paul Krugman uważają, że ekonomiczny obraz Rosji, jaki kreśli O'Neill jest zbyt optymistyczny. Krugman zwraca uwagę, że rosyjska gospodarka jest mniej zdywersyfikowana niż brazylijska, indyjska i chińska, ponieważ w zbyt wielkim stopniu polega na dochodach z surowców energetycznych. O'Neill polemizuje z Krugmanem, podkreślając, że jeśli Rosja uniknie poważnych kryzysów, a jej gospodarka będzie przez najbliższe dwie dekady rosła o 3-4 proc. rocznie, to stanie się równie znacząca, jak gospodarka Niemiec - pisze "Forbes", cytując ekonomistę banku Goldman Sachs.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
wiecej »

Reklama