Jak państwo powinno finansować Kościół?

Obecnie w Polsce brakuje woli politycznej do stworzenia nowoczesnego modelu w zakresie współfinansowania związków wyznaniowych w ramach działań na rzecz dobra wspólnego społeczeństwa

ks. Kazimierz Sowa, dyrektor Religia.tv: Jestem zdecydowaniem zwolennikiem zachowania zasady, że tam gdzie człowiek jest pozbawiony swobodnego dostępu do pewnej oferty duszpasterskiej, którą sam sobie wybrał, czyli w więzieniu, poprawczaku, szpitalu, nawet jeżeli tam chętnych jest mało, to trzeba księdzu płacić za gotowość niesienia pomocy. To samo dotyczy jednostek wojskowych i misji. Kapelan na misjach w Afganistanie, byłem tam dwa razy, odgrywa pewną rolę. Nie tylko duchową. Odgrywa rolę człowieka, do którego zawsze można przyjść z różnymi sprawami. Co do kapelanów jednostek wojskowych nie jest tak, że się nic nie zmieniło. Od wakacji ub.r. biskup Guzdek wprowadził program reorganizacji ordynariatu wojskowego.

głos z sali: Ale pod naciskiem.

ks. Kazimierz Sowa: Ale faktem jest, że po stronie kościelnej jest człowiek, który mówi: skoro zmniejszyła się liczba żołnierzy, którzy potencjalnie mieli być objęci opieką duszpasterską, to będziemy reorganizować strukturę. Są też problemy. Np. kwestia kilkudziesięciu kościołów, które są własnością MON. Czy te kościoły wydzierżawiać, czy je odsprzedawać? Czy MON je podaruje, to chyba jest niemożliwe. A z drugiej strony nie zrobi tam też sali gimnastycznej ani klubu garnizonowego.

Słynna historia parafii garnizonowej w Pile. Miesiąc po konsekracji kościoła garnizonowego z miasta wyprowadziło się całe wojsko. To pokazuje, jak bardzo nieprzemyślane były pewne decyzje. Kapelani w Służbie Celnej. Z czyjej to jest inicjatywy? Mamy do czynienia z sytuacją, w której funkcje kapelańskie mają być formą budowania pewnego „alibi" dla niektórych struktur. „Grzech pierworodny" polskiego Kościoła polegał na tym że w 1989 r. większość duchownych reprezentujących polską hierarchię, a to oni mieli wtedy decydujący głos, po prostu postanowiła odtworzyć sytuację z 30 sierpnia 1939 roku. Reliktem komunistycznym jest także Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu. Czy nie można się dogadywać w inny sposób? Rozumiem, że w latach 80. Komisja Wspólna miała jakąś rolę do odegrania. Czy nie dzisiaj nie dubluje się praca komisji wspólnej i komisji konkordatowej?

Obawiam się, że nie doceniamy jeszcze jednego punktu oporu, który powstaje bardzo wyraźnie, chociaż będzie artykułowany metodą bardziej mówioną, szeptaną niż formalną. To będzie bunt księży przeciwko 1 procentowi. Z jakiego powodu? Z bardzo prostego. Księża pomyślą sobie, i słusznie, znając praktykę kościelną, ten 1 proc. przejdzie według adresu rejestracji w urzędzie skarbowym na kurię diecezjalną. Jak będę chciał coś robić dla parafii, czy pójdę do kurii diecezjalnej z rachunkiem? Ten rachunek nie będzie zapłacony.

ks. prof. Dariusz Walencik: Dlaczego? Muszą powstać instytucje diecezjalne i ogólnopolska na wzór włoski, zresztą przewidziane w kodeksie prawa kanonicznego w kanonie 1274, które będą zarządzać tymi dobrami. I wtedy ksiądz przyjdzie z rachunkiem do tej instytucji i otrzyma zwrot pieniędzy. Ale te instytucje trzeba stworzyć. Muszą nimi zarządzać fachowcy, ekonomiści.

ks. Kazimierz Sowa: Wydaje mi się, że w środowisku kościelnym rośnie gotowość na rozstanie się jednostronne z Funduszem Kościelnym. Czasem się słyszy o tym, że być dobrym rozwiązaniem byłby model przyjęty w Republice Czeskiej. Tzn. kościoły otrzymają w formie obligacji długoterminowych pewnego rodzaju rekompensatę za zabrane majątki.

Jako chrześcijanin i jako ksiądz czuję się bardzo źle, gdy się dowiaduję, że nie stać nas na utrzymanie 2 tys. misjonarzy albo kilkuset sióstr zakonów kontemplacyjnych, którym rzeczywiście trzeba zapłacić ubezpieczenie. Jeździłem dość dużo po dawnych terenach Rosji, gdzie pracują polskie zakonnice i zakonnicy. Czasem byłem absolutnie skonfundowany tym, że siostry, które są przedstawicielkami jednego z zakonów, który w Komisji Majątkowej został dość mocno okradziony, ale też trochę pieniędzy dostał, one rzeczywiście żebrzą. Żebrzą, żeby można było utrzymać placówki, które powstały na Syberii w ostatnich 15 latach. To też jest moim zdaniem, jakiś temat do dyskusji o finansach Kościoła.

Ewa K. Czaczkowska: Nie wszyscy panowie ustosunkowaliście się do propozycji zastąpienia Funduszu Kościelnego odpisem 1 proc. od podatku.

Marcin Przeciszewski: Ja jestem za. W wypowiedziach pana Makowskiego i pana senatora padła teza, że jeżeli wprowadzimy jakąkolwiek formę podatku kościelnego, nawet dobrowolnego jak na Węgrzech, czyli dodatkowy 1 proc., czy włoski 0,8 proc., to nastąpi nieuchronnie fala laicyzacji, a Kościół będzie zatracać swoją misję. Żadnego takiego prostego przełożenia nie widzę. Chciałbym palcem niejako wskazać obecnego tu ks. dyrektora Marcina Brzezińskiego, który jest wicedyrektorem Caritas Polska. Caritas obraca największymi pieniędzmi w Kościele w Polsce i wcale nie widać, żeby ksiądz Marcin, bądź jego koledzy porzucili swoją misję i stali się niewiarygodni... Caritas jest tą instytucją - co wskazują badania socjologiczne - która cieszy się największym autorytetem społeczeństwa. Natomiast niebezpieczne są faktycznie - na co Pan senator zwrócił uwagę - lokalne układy między przysłowiowym „wójtem, panem a plebanem". Źle się dzieje, gdy proboszcz musi być „grzeczny" wobec władzy, by burmistrz dał mu np. na remont rynny czy dachu kościoła. Stworzenie funduszu pochodzącego np. z jednego procenta, uniezależni wiele struktur kościelnych od tego typu więzi. Proboszcz nie będzie się musiał kłaniać wójtowi, czy prezydentowi miasta, nie będzie od nich uzależniony. Jest to kolejny argument za wprowadzeniem dodatkowego jednego procenta.

dr Paweł Borecki: Jestem przeciwny 1 proc. odpisu od podatku, dlatego, że spowoduje on w warunkach, braku środków publicznych, ograniczenie na kilkaset milionów złotych środków na cele ogólnospołeczne. Nie wierzę, żeby prace episkopatu nad reformą systemu finansowania Kościoła przyniosły w krótszej i średniej perspektywie czasu efekt, ponieważ nie ma żadnych, poza Stolicą Apostolską instrumentów nacisku na stu kilkudziesięciu biskupów, żeby zaczęli być ze sobą solidarni.

Jeżeli chodzi o kwestie rozliczania, jaki majątek zwrócono, jaki został do zwrócenia, to warto zwrócić uwagę, że w 1971 władze komunistyczne przekazały Kościołowi, przede wszystkim w 90 proc. Kościołowi katolickiemu, ponad 4 tys. obiektów sakralnych na Ziemiach Zachodnich i Północnych. Znaczna część były to obiekty, do których Kościół nie miał moralnego prawa, bo były to obiekty protestanckie. To też warto uwzględnić w rachunkach.

ks. Dariusz Walencik: Odnalazłem w archiwum IPN-u opracowanie z 1970 roku, zrobione przez historyka Tadeusza Hudygę, który pokazuje zestawienie mienia rolniczego i nierolniczego w latach 1948/1949 na Ziemiach Zachodnich i Północnych, których Kościół katolicki i inne wspólnoty religijne były właścicielami. Rzeczywiście był dekret zarówno o nieruchomościach rolnych, o majątkach opuszczonych i poniemieckich, gdzie ten majątek przechodził na Skarb Państwa, a konkretnie we władanie urzędów likwidacyjnych, które miały zadecydować, komu ten majątek przekazać. Miały te urzędy także możliwość wydzielenia majątku również wspólnotom religijnym. I dokonywały takich wydzieleń. Są orzeczenia administracyjne. To zestawienie pokazuje, że Kościół rzymsko-katolicki na przełomie 1948/1949 roku władał 33 tys. hektarów gruntów rolniczych, 2895 kościołów, 351 kaplic, 61 klasztorów, 216 cmentarzy, 1136 plebanii, 630 domów mieszkalnych, 50 szkół. Potem dopiero nastąpiła fala grabieży tego majątku ,zwłaszcza na mocy ustawy z 1961 roku, która była wynikiem słynnej uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego. Zgadzam się, że Kościół katolicki w ten sposób wszedł w posiadanie, przynajmniej kilkuset nieruchomości głównie poewangelickich. Mam ciągle takie wrażenie, że majątki kościelne, finanse kościelne są sprawą polityczną. Po co uchwalono ustawę z 1971 r.? Bo władzom państwowym zależało na stałej administracji kościelnej na Ziemiach Zachodnich i Północnych, żeby utworzyć diecezje. Kościół był polski, diecezje polskie, ale majątek niemiecki.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Czwartek
wieczór
9°C Piątek
noc
6°C Piątek
rano
14°C Piątek
dzień
wiecej »