Trzy rozebrane do pasa feministki z ukraińskiego ruchu Femen zostały zatrzymane w sobotę w szwajcarskim Davos, po tym jak próbowały dostać się na teren centrum kongresowego, w którym odbywa się Światowe Forum Ekonomiczne - podała agencja AP.
JEAN-CHRISTOPHE BOTT/pap/epa
Davos
Protest feministek z organizacji Femen
Kobiety chciały zwrócić uwagę zgromadzonych w Davos polityków, szefów korporacji i naukowców na sytuację ludzi biednych.
W sobotę dotarły przed bramę centrum kongresowego, zdjęły koszulki i wdrapały się na ogrodzenie. Następnie zostały zatrzymane.
Ruch istnieje od 2008 r. W ramach swej najgłośniejszej akcji "Ukraina to nie burdel" walczy z seksturystyką i prostytucją. Działaczki urządzają prowokacyjne manifestacje także za granicą. W grudniu na Białorusi wyrażały solidarność z tamtejszą opozycją.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.