W niedzielę w Egipcie rozpoczęły się dwuetapowe wybory do izby wyższej parlamentu, czyli Szury. Zakończą się one 22 lutego. Oczekuje się, że zwycięstwo odniosą islamiści, którzy obecnie zajmują większość miejsc w izbie niższej - pisze AFP.
Podczas pierwszej godziny głosowania lokale były praktycznie puste. To rezultat bezbarwnej kampanii przed wyborami do izby wyższej, której znaczenie polityczne jest ograniczone - ocenia AFP. Szura nie może blokować ustaw, ale przed ich przyjęciem jej członkowie są konsultowani.
Wybory do Szury odbywają się w dwóch etapach, a nie jak pierwotnie planowano w trzech. Z powodu protestów rządząca krajem Najwyższa Rada Wojskowa na początku stycznia postanowiła przyspieszyć zakończenie pierwszych wolnych wyborów parlamentarnych od obalenia niespełna przed rokiem prezydenta Hosniego Mubaraka.
W niedzielę i w poniedziałek głosy oddadzą mieszkańcy 13 muhafaz (gubernatorstw), w tym Kairu i Aleksandrii. Zarejestrowanych jest 25 mln osób.
Druga tura głosowania w tych 13 prowincjach odbędzie się 7 lutego.
Mieszkańcy kolejnych 14 prowincji pójdą do urn 14 i 15 lutego. Druga tura odbędzie się 22 lutego.
W wyniku zakończonych w styczniu wieloetapowych wyborów do izby niższej, czyli Zgromadzenia Ludowego, prawie połowę miejsc zdobyła umiarkowanie islamistyczna Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (FJP), czyli ugrupowanie utworzone przez Bractwo Muzułmańskie, które za czasów Mubaraka było zdelegalizowane. Prawie jedną czwartą miejsc uzyskała skrajnie islamistyczna partia Nur. Na trzecim miejscu uplasowała się najstarsza egipska partia nacjonalistyczna Wafd, a na czwartym koalicja laicka pod nazwą Blok Egipski.
FJP w sobotnim komunikacie poinformowała, że wystawiła 87 kandydatów do Szury. Izba wyższa liczy 270 miejsc, z czego 90 członków tradycyjnie było mianowanych przez wojsko. Tym razem mianuje ich prezydent. Do czasu wyborów na szefa państwa tych 90 miejsc nie będzie obsadzonych - powiedział anonimowy przedstawiciel władz w rozmowie z agencją Reutera.
Pierwszą sesję Szury zaplanowano na 28 lutego.
Po wyborach obie izby parlamentu powinny mianować 100 członków Zgromadzenia Konstytucyjnego, którego zadaniem będzie przygotowanie nowej ustawy zasadniczej Egiptu przed wyborami prezydenckimi. Nowa konstytucja będzie przedmiotem referendum.
Wybory prezydenckie mają zostać przeprowadzone do końca czerwca. Ich data nie jest jeszcze znana. Do tego czasu krajem będzie rządziło wojsko. Wielu Egipcjan podejrzewa, że nawet później armia będzie usiłowała odgrywać pewną rolę polityczną.
W ostatnich dniach Egipcjanie świętowali rocznicę wybuchu protestów, które doprowadziły do obalenia Mubaraka. Jednocześnie krytykowali obecne władze wojskowe, domagając się jak najszybszego przekazania władzy.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.