Oddaniem terenu pod budowę gigantycznego pomnika katyńskiego, złożonego z tysięcy ludzkich figur, jest zainteresowana gmina Pawłów w Świętokrzyskiem - informuje "Dziennik Polski".
Monument mógłby stanąć nieopodal Sanktuarium Bolesnej Królowej Polski położonego w Kałkowie-Godowie. Gigantyczny pomnik miałby składać się z 21 857 żeliwnych figur; tylu, ile było ofiar zbrodni katyńskiej (zamordowanych nie tylko w samym katyńskim lesie). Każda z figur zostałaby opatrzona tabliczką z nazwiskiem zamordowanego oficera.
Pomysłodawcą pomnika jest Stanisław Drabczyński, krakowski architekt, którego stryj zginął w Katyniu. Kałków-Godów to dla tego pomnika lokalizacja wprost idealna. Tutejsze sanktuarium maryjne to trzeci tak wielki obiekt w Polsce, po Częstochowie i Licheniu. W grę wchodzi teren o powierzchni około 20 ha, należący do 35 właścicieli. Niektórzy już wyrazili wstępną zgodę na sprzedaż. Jeśli grunty udałoby się przekwalifikować na budowlane, właściciele być może zgodziliby się oddać je stowarzyszeniu bezpłatnie.
Według wstępnych szacunków na przygotowanie terenu (ogrodzenie, media itp.) potrzeba 23 mln zł. Trudno jeszcze oszacować koszt samej budowy, wszystko zależy m.in. od materiału, z jakiego będą wykonane figury.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.