10 listów Jana Pawła II do przewodniczącego Rady Państwa PRL prof. Henryka Jabłońskiego znalazło się w przekazanym do zbiorów Archiwum Akt Nowych zbiorze korespondencji. Dokumenty przekazał na zasadzie darowizny syn adresata listów, Krzysztof Jabłoński.
Oryginalna korespondencja pochodzi z lat 1978-85, została sporządzona w języku polskim, włoskim oraz łacińskim. Listy dotyczącą m.in. rozpoczęcia pontyfikatu przez Jana Pawła II, przygotowania do pierwszej wizyty papieskiej w Polsce w 1979 r., drugiej w 1983 r. oraz oceny reperkusji stanu wojennego.
Krzysztof Jabłoński, oprócz 10 listów Jana Pawła II przekazał też listy: Jana Pawła I, prezydenta Włoch Sandro Pertiniego i sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej Agostino Casaroliego.
"To bardzo ważny moment - pozyskujemy bardzo istotne dokumenty, dzięki dobrowolnemu darowi polskiego obywatela" - mówiła podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzata Omilanowska. Zwróciła uwagę, że w ostatnich latach kilka bardzo cennych prywatnych zespołów akt trafiło - jako darowizna - do archiwów za granicą.
"Parę osób w Polsce uznało, że archiwa w innych krajach są bardziej godne opiekowaniem się spuścizną polską, dokumentowaniem polskiej historii niż nasze polskie archiwa. Tym bardziej godny podkreślenia jest fakt, że dzisiaj pan Jabłoński dokumenty, które znalazł w prywatnym archiwum swojego ojca, zdecydował się przekazać je do najwłaściwszego miejsca jakim jest Archiwum Akt Nowych - jedyna jednostka administracyjna w Polsce, która odpowiada za dokumentowanie polskiej historii XX i XXI wieku" - tłumaczyła Omilanowska.
Krzysztof Jabłoński ocenił, że przekazane dokumenty będą stanowiły dużą wartość dla badaczy i historyków. "Łączę zawodowo pracę nauczyciela akademickiego z pracą urzędnika państwowego (...). Jestem prawnikiem, konstytucjonalistą, specjalistą od prawa wyznaniowego - w związku z tym nie miałem wątpliwości, że dokumenty dotyczące stosunków państwo-kościół, muszą znaleźć się w archiwum państwowym" - mówił Jabłoński.
W jednym z listów z 1983 roku - przed drugą pielgrzymką Jana Pawła II do Polski, papież dziękuje Henrykowi Jabłońskiemu za zaproszenie do kraju. Pisze, że odwiedziny papieża w Polsce są z pewnością "wydarzeniem bezprecedensowym, nie tylko w tym stuleciu, ale w całym tysiącleciu". Tym bardziej - jak pisał Jan Paweł II, że są to odwiedziny papieża-Polaka, który ma święte prawo i obowiązek w dalszym ciągu czuć głęboko z narodem. Dalej papież apeluje, solidaryzując się z Konferencją Episkopatu Polski, o uwolnienie wszystkich zatrzymanych na mocy dekretu o wprowadzeniu stanu wojennego.
"Z tych listów przebija się walka o godność człowieka i świadomość miejsca Polski w rodzinie narodów. To, w nauczaniu Jana Pawła II, było sprawą wiodącą" - mówił dyrektor Archiwum Akt Nowych Tadeusz Krawczak.
Krawczak zauważył też, że w liście Jana Pawła II z 31 grudnia 1985 roku znalazły się bardzo ciepłe zdania do Henryka Jabłońskiego. "To podziękowanie za życzenia, ale Jan Paweł II pisze też o uczuciach życzliwości, jakich nabrał do Henryka Jabłońskiego. Pisze, że na zawsze będzie miał w pamięci wspólne rozmowy wokół spraw ojczyzny i losów współczesnych ludzi. Nadaje tym samym temu pismu rangę nie tylko urzędowa, ale bardziej osobistą" - ocenił.
Zdaniem Naczelnego Dyrektora Archiwów Państwowych Władysława Stępniaka, przekazane dokumenty to dowód bardzo złożonego procesu dziejowego, który miał miejsce w Polsce i na świecie w latach 80. "Należy się w nie wczytać bardzo głęboko, bo w naszych dziejach, ale także w dziejach powszechnych, przede wszystkim Europy - lata 80., są okresem bardzo skomplikowanym, który mógł wpłynąć na zmiany i czasy, w których żyjemy obecnie, ciesząc się z postępu cywilizacyjnego, życia w warunkach społeczeństwa demokratycznego, obywatelskiego. Ten obrót wydarzeń mógł być jednak zupełnie inny" - zwrócił uwagę Stępniak.
Archiwum Akt Nowych centralne archiwum Państwa Polskiego odpowiada za gromadzenie materiałów archiwalnych centralnych urzędów państwowych. Zabezpiecza również dokumentację organizacji społecznych oraz osób prywatnych, które odegrały istotną rolę w historii Polski.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.