Górale z Podhala ratują drewnianą świątynię w Żołędowie k. Bydgoszczy. To kolejny etap, którego celem jest odrestaurowanie zabytkowego kościoła pw. Podwyższenia Krzyża Świętego
Prace mają przygotować parafię na jubileusz 300-lecia świątyni. Przypadnie on w 2015 roku. Rozpoczęły się już w ubiegłym roku. Wówczas wymieniono m.in. całą konstrukcję dachu, która czeka obecnie na pokrycie, a kościół zyskał nowy sufit. Jak tłumaczy proboszcz żołędowskiej wspólnoty, ks. Jarosław Kubiak, część wieży świątyni została również odeskowana.
Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
Wojciech Mrugała urodził się na Podhalu. Obecnie mieszka w Sanoku w Bieszczadach. Dzięki firmie, którą górale reprezentują w całej Polsce, uratowano wiele drewnianych świątyń - chociażby tę w Pieraniu.
„Rozpoczynaliśmy od podstaw, od podwalin, wymiany starych belek na nowe” - powiedział.
Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
Górale z zapałem oczyszczają każdy skrawek ścian świątyni. Zanim podejmą decyzję o wycince starych elementów, muszą wszystko dokładnie przemyśleć. Trudnością jest również niemożność używania ciężkiego sprzętu. Dlatego, że świątynia znajduje się na cmentarzu.
W ubiegłym roku podczas usuwania wewnętrznych tynków, stwierdzono obecność polichromii na całej powierzchni ścian. Odkryto sceny m.in. „Modlitwy w Ogrójcu”, „Biczowania Pana Jezusa”, „Cierniem ukoronowania”. Znawcy tematyki porównują mały drewniany kościół do tych w Gąsawie, Włókach czy Pieraniu.
Przemysław Jahr/Wikipedia PD
Kościół Podwyższenia Krzyża Świętego w Żołędowie
«« | « |
1
| » | »»