Po raz pierwszy w południowej Wielkopolsce rozpoczęto w Kaliszu zabiegi wszczepiania tzw. rejestratorów pętlowych arytmii serca u osób tracących przytomność z nieznanych przyczyn.
Według lekarzy, ta najnowocześniejsza metoda diagnostyczna pozwala na ustalenie, czy omdlenia są związane z zaburzeniami rytmu serca, czy z innymi pozasercowymi przyczynami.
"Ze względu na duże koszty procedury, podobne zabiegi wykonywano do tej pory w nielicznych wiodących ośrodkach klinicznych w Polsce. Teraz weszły one do stałych procedur wykonywanych przez specjalistów Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego" - poinformował zastępca dyrektora ds. lecznictwa Mariusz Kurpik.
Rejestrator może zostać wszczepiony, gdy lekarz nie jest w stanie zdiagnozować przyczyny omdleń za pomocą EKG oraz 24-godzinnego zapisu EKG metodą Holtera. Urządzenie może być wszczepione pacjentowi na okres 3 lat. Jest umieszczane podskórnie, w rejonie klatki piersiowej. Zabieg trwa 15-20 minut.
Zaprogramowany przez lekarza rejestrator zapisuje pracę serca podczas omdlenia. Chory powinien wtedy włączyć przycisk, aby informacje zostały zapisane przez urządzenie i następnie zgłosić się do lekarza.
Rejestrator wszczepiono do tej pory dwóm młodym kobietom. Jak poinformował PAP rzecznik szpitala Paweł Gawroński, zabiegi nie są na razie refundowane przez NFZ.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.