O odpowiedzialne stosowanie liberalizacji godzin otwarcia wielkich centrów handlowych zaapelował kard. Antonio María Rouco Varela.
W regionie madryckim weszło w życie prawo, które pozwala na prowadzenie działalności handlowej przez wszystkie dni roku, także w niedziele i święta. Przewodniczący episkopatu Hiszpanii ma nadzieję, że nie naruszy to fundamentu rodziny.
Kard. Rouco Varela wziął udział w kursie letnim, który jak co roku zorganizował Uniwersytet Króla Juana Carlosa w Aranjuez. Mówiąc o „wyzwaniach, jakie stają przed katolikami w dzisiejszej Hiszpanii”, a szczególnie w „skomplikowanej sytuacji historycznej, w jakiej żyjemy” nawiązał do rodziny i odpoczynku. „Prawodawstwo powinno ułatwić i zapewnić ten wypoczynek. Mamy nadzieję, że ta wolność zostanie użyta w sposób odpowiedzialny” – podkreślił przewodniczący episkopatu. Odniósł się w ten sposób do liberalizacji otwarcia centrów handlowych w regionie autonomii madryckiej. Zdaniem małych właścicieli nowe prawo sprzyja wielkim ośrodkom handlowym, a ich samych pozbawia odpoczynku i grozi bankructwem.
Z kolei bp Antonio Reig Plà z diecezji Alcalá de Henares, która leży w regionie madryckim, uważa, że świąteczny odpoczynek jest formą uniknięcia współczesnego niewolnictwa. Przypomniał trzecie przykazanie i ostro skrytykował liberalizację godzin handlowych. Przyniesie ona „szkodliwe konsekwencje zarówno dla pracowników, jak i ich rodzin, szczególnie, jeśli chodzi o wolność religijną i życie rodzinne” – przestrzegł bp Reig Plà. Choć zwolennicy liberalizacji mówią o możliwości utworzenia nawet 300 tys. nowych miejsc pracy i zmniejszeniu odczuwalności wzrostu podatków, to można się pytać, czy ma to być za wszelką cenę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.