Z całymi honorami powitano w wiosce olimpijskiej świeżo upieczoną wicemistrzynię olimpijską Sylwię Bogacką, która zdobyła pierwszy medal dla Polski na igrzyskach w Londynie. Gratulacje zawodniczce złożyli także inni polscy sportowcy.
Bogacka dopiero późnym popołudniem wróciła do wioski olimpijskiej. Zawodniczka po ceremonii rozdania medali najpierw sporo czasu poświęciła mediom, a następnie musiała udać się na kontrolę antydopingową.
"Specjalnie przygotowaliśmy spory afisz z napisem »serdecznie witamy wicemistrzynię olimpijską Sylwię Bogacką«. Zawodniczka otrzymała kwiaty, maskotkę olimpijską oraz drobne upominki z PKOl-u. Była też butelka szampana. Sylwia wróciła dość zmęczona, bo to był długi dzień dla niej. Szybko poszła spać" - opowiadał attache prasowy polskiej reprezentacji Henryk Urbaś.
Koleżance pogratulowali m.in. sekretarz generalny Polskiego Komitetu Olimpijskiego Adam Krzesiński, szef misji Marzena Koszewska oraz sportowcy innych dyscyplin.
"Mieliśmy też wiele telefonów z gratulacjami. Miłego maila przysłał nam szef misji olimpijskiej z Pekinu Janusz Tatera, który obecnie jest konsulem w Chorwacji. Przyznał, że znakomicie prezentowali się sportowcy podczas ceremonii otwarcia igrzysk oraz złożył gratulacje naszej pierwszej medalistce" - dodał Urbaś.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.