Internetową wizytówką estońskiej firmy gazowej GasTerm było zdjęcie przedstawiające bramę wjazdową niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau z napisem "Arbeit macht frei" - informuje "Nasz Dziennik".
Pod zdjęciem tym firma zamieściła hasło "Ogrzewanie gazowe - uniwersalne, wygodne i efektywne". Wyświetlane było na przemian ze zdjęciem palnika kuchenki gazowej.
Olbrzymia fala protestów Estończyków spowodowała, że skandaliczna reklama została zmieniona. Pozostawiono tylko zdjęcie zwykłego palnika gazowego.
Jak podaje portal Lenta.ru, sprawa wyszła na jaw 23 sierpnia czyli w dniu, w którym w Europie obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Nazizmu i Stalinizmu. Prezes GasTermu Sven Linros przeprosił za ten - jak to nazwał- incydent. Podkreślił, że była to jedynie "niewielka prowokacja", a spółka nie miała złych intencji - czytamy w "Naszym Dzienniku".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.