Polska nadal wlecze się w ogonie pod względem przyjazności systemu podatkowego
Polscy przedsiębiorcy na rozliczanie się z podatków marnują 286 godzin rocznie – wynika z opublikowanego przez Bank Światowy raportu „Paying Taxes 2013”. Wynika z niego, że jesteśmy na 114. miejscu (na 185) na świecie pod względem przyjazności podatkowej.
– Mamy na tyle zawikłane prawo podatkowe, że w wielu firmach dyrektorzy i księgowi są zmuszeni do żmudnych analiz, czy ich decyzje biznesowe nie będą oznaczały kłopotów z fiskusem – tłumaczy „Rzeczpospolitej” Katarzyna Czarnecka-Żochowska, partner w firmie doradczej PwC. Nie ma co się cieszyć z tego, iż w porównaniu do poprzedniego roku poprawiliśmy swój wynik o 14 „oczek”, gdyż to zawdzięczamy przede wszystkim możliwości rozliczenia niektórych podatków drogą elektroniczną. Z drugiej strony nasze obciążenia nie są aż tak wysokie, jak np. we Francji, czy Włoszech.
Co zrobić, by płacenie podatków było dla polskich przedsiębiorców (oraz osób fizycznych) mniej uciążliwe? – Przepisy brytyjskie są obszerniejsze i nie mniej skomplikowane, ale tamtejsza administracja wydaje czytelne wyjaśnienia, pozwalające podatnikom rozwiać wątpliwości, jak mają działać – zauważa były wiceminister finansów, Mirosław Barszcz. Największą bolączką jest bowiem nieprzejrzystość prawa.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"