– Nie wiem, co by na to powiedziała moja matka – powiedział brytyjski historyk po odebraniu aktu nominacji i przywdzianiu togi honorowego mistrza.
Okazją do wyróżnienia Normana Daviesa było coroczne świąteczne spotkanie członków Dolnośląskiej Izby Rzemieślniczej, Zachodniej Izby Gospodarczej oraz Loży Dolnośląskiej Business Center Club. O randze spotkania świadczy obecność wielu znakomitych gości, przedstawicieli różnych kościołów oraz świata biznesu, nauki, polityki. Jak na historyka przystało, nowy mistrz wygłosił ciekawe przemówienie na temat historii cechów rzemieślniczych w Polsce i Wielkiej Brytanii. Opowieść okrasił oryginalnymi żartami i anegdotami. – Nie wiem, do jakiego cechu ja należę – chyba do kronikarzy – mówił, dodając później, że z dziedziną, którą uprawia, najbardziej kojarzy mu się cech... kołodziejów. Historycy są koło dziejów, nieprawdaż? – żartował.
Wybory honorowego mistrza to tradycja dolnośląskich rzemieślników, którzy w ten sposób wyróżniają osoby wykonujące swój zawód z pasją i mistrzowskim kunsztem. Do tej pory tytuł ten przyznano: Janowi Miodkowi, Krzysztofowi Pendereckiemu, Alicji Chybickiej, Tadeuszowi Różewiczowi oraz kard. Henrykowi Gulbinowiczowi.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.