Prawie 1800 osób zostało przyjętych na studia dzienne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – podała uczelniana komisja rekrutacyjna. Najwięcej osób będzie studiowało na Wydziale Nauk Humanistycznych i Wydziale Nauk Społecznych. Dla spóźnialskich jest jeszcze szansa – do końca sierpnia przyjmowane są podania na drugi nabór.
Prawie 1800 osób zostało przyjętych na studia dzienne w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim – podała uczelniana komisja rekrutacyjna. Najwięcej osób będzie studiowało na Wydziale Nauk Humanistycznych i Wydziale Nauk Społecznych. Dla spóźnialskich jest jeszcze szansa – do końca sierpnia przyjmowane są podania na drugi nabór.
Spośród 5 tys. osób ubiegających się o indeks najwięcej wybrało psychologię. Niewiele mniejszym zainteresowaniem cieszyło się prawo, filologia germańska i historia sztuki. Większość spośród 1800 przyjętych potwierdziła swoją chęć studiowania wybranego kierunku. Jest jeszcze możliwość zdawania egzaminów na KUL w drugim naborze. Rozpoczyna się on 10 września dla ekonomii (Filia Wydziału Nauk Społecznych w Stalowej Woli) pisemnym egzaminem z matematyki, a następnie ustnym z języka angielskiego lub niemieckiego. 20 września można się ubiegać o miejsce na filologii klasycznej (konkurs świadectw), filologii romańskej i germańskej (rozmowa kwalifikacyjna obejmująca znajomość kierunkowego języka i literatury polskiej). By rozpocząć studia filozofii przyrody nieożywionej, trzeba odbyć 10 września rozmowę kwalifikacyjną z matematyki lub fizyki i konkurs świadectw. 27-28 września odbędzie się egzamin na muzykologię – pisemny z kultury muzycznej powszechnej i polskiej (jeden temat do wyboru), test z zasad muzyki i harmonii. Sprawdzian praktyczny obejmuje egzamin z fortepianu lub organów oraz kształcenie słuchu.
Nadal przyjmowane są podania na studia eksternistyczne, zaoczne i wieczorowe z zakresu filozofii, zarządzania i marketingu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.