![][1]Napięcie międzynarodowe, wywołane przez serię zamachów terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, na pewno nie odwiedzie Jana Pawła II od zamiaru udania się w podróż do Kazachstanu i Armenii. Zapewnił o tym KAI kard. Roberto Tucci, do niedawna organizator papieskich pielgrzymek poza granice Włoch. [1]: zdjecia/papaherb1.gif
Napięcie międzynarodowe, wywołane przez serię zamachów terrorystycznych w Stanach Zjednoczonych, na pewno nie odwiedzie Jana Pawła II od zamiaru udania się w podróż do Kazachstanu i Armenii. Zapewnił o tym KAI kard. Roberto Tucci, do niedawna organizator papieskich pielgrzymek poza granice Włoch.
“Nowa sytuacja może wpłynąć na władze odwiedzanych krajów, które zaostrzą najprawdopodobniej środki ostrożności, ale nie na Ojca Świętego, który jest uparty i niczego się nie lęka” – podkreślił włoski kardynał. Ujawnił on jednocześnie, że nuncjusz apostolski w Kazachstanie i tamtejsi biskupi katoliccy zabiegali, by Papież zatrzymał się w tym kraju w drodze z Indii do Gruzji, w 1999 roku. “Było to jednak w listopadzie, gdy temperatura w Kazachstanie spada do minus dwudziestu stopni i do wizyty nie doszło” – powiedział kard. Tucci.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.