"Ubóstwo i udręki życia nie przeszkadzają świętości. Wręcz przeciwnie: są często wezwaniem do całkowitego zaufania Bogu i mężnego pokonywania trudności życia" - pisze metropolita katowicki abp Damian Zimoń w liście do rodzin, który będzie czytany w śląskich kościołach 30 grudnia.
"Ubóstwo i udręki życia nie przeszkadzają świętości. Wręcz przeciwnie: są często wezwaniem do całkowitego zaufania Bogu i mężnego pokonywania trudności życia" - pisze metropolita katowicki abp Damian Zimoń w liście do rodzin, który będzie czytany w śląskich kościołach 30 grudnia.
Abp Zimoń podkreśla, że zdaje sobie sprawę z dramatycznej sytuacji materialnej wielu śląskich rodzin. Pyta jednak retorycznie, czy inny był los Świętej Rodziny? "Czy nie żyła ona w ubóstwie, na marginesie ówczesnego życia gospodarczego i społecznego? Czy w chwili zbliżających się narodzin Jezusa nie była pozbawiona minimum środków do życia?" A dalej dodaje, że "ubóstwo i udręki życia nie przeszkadzają świętości. Wręcz przeciwnie: są często wezwaniem do całkowitego zaufania Bogu i mężnego pokonywania trudności życia".
Dlatego arcybiskup apeluje do rodzin, by były szkołami świętości: miejscami, gdzie rozmawia się o religii, modli się i czyta Pismo Święte. "Proszę was, także, by życie waszych rodzin było oparte na fundamencie Bożych przykazań, a szacunek dla nich był przekazywany młodemu pokoleniu. Boże przykazania to nie ustawy, które można zmieniać w zależności od opinii większości" - przypomina arcybiskup.
Zachęca też dzieci do opieki nad rodzicami, bo "kto czci ojca, zyskuje odpuszczenie grzechów, a kto szanuje matkę, jakby skarby gromadził".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.